Nastroje rynkowe będą pozostawały głównym motorem do ruchów na rynku ze względu na brak istotnych publikacji makroekonomicznych.Dziś rano został opublikowany indeks Gfk obrazujący poziom zaufania wśród niemieckich konsumentów, który ustabilizował się na poziomie 9,7 pkt. Wspomniany wskaźnik sukcesywnie od początku tego roku znajduje się na coraz to niższych poziomach cenowych, które po raz ostatni notowane były w pierwszej połowie 2017 roku. Powyższa publikacja w zestawieniu z wczorajszymi wstępnymi danymi odnośnie tempa wzrostu gospodarczego w Niemczech w II kwartale 2019 roku nie nastraja pozytywnie. Dynamika niemieckiego PKB wyhamowała bowiem do 0,0% w skali roku, a w ujęciu kwartalnym gospodarka skurczyła się o 0,1%. Głównym czynnikiem stojącym za słabszymi danymi był silny spadek popytu zewnętrznego. Pesymistyczne odczyty tylko wzmacniają oczekiwania na podjęcie działań ze strony EBC w celu wsparcia koniunktury w strefie euro.
Podczas środowej sesji zainteresowaniem inwestorów mogą się cieszyć wystąpienia przedstawicieli Fed – głos zabierze Tom Barkin i NeelKashkari. Z kolei William Dudley – pełniący kiedyś funkcję szefa oddziału Fed w Nowy Jorku stwierdził, że amerykański bank centralny powinien wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych, by w ten sposób zniechęcić prezydenta Trumpa do dolewania oliwy do ognia już i w tak napiętych stosunkach handlowych między USA i Chinami. Co więcej, Dudley zasugerował, że Fed mógłby rozważyć działania mające na celu nie dopuszczenie do ponownego wyboru Trumpa na kolejną kadencję na piastowanym stanowisku. Tak opinia wydaje się jednak mocno odosobniona. Celem Fedu nie jest bowiem mieszanie się w politykę, co dodatkowo mogłoby stanowić nowe podłoże do krytyki ze strony prezydenta USA. W oczekiwaniu na dalsze luzowanie polityki monetarnej przez Fed waluta amerykańska trzyma się mocno. Indeks dolara powrócił dziś do zwyżki i kieruje się w okolice tegorocznego maksimum tuż powyżej 75,00 pkt.
W Polsce wczoraj został przyjęty projekt budżetu na 2020 rok zakładający brak deficytu oraz dochody i wydatki na poziomie 429,5 mld zł. Założenia odnośnie wydatków mogą okazać się zbyt optymistyczne w sytuacji konieczności realizacji działań w ramach tzw. Piątki Kaczyńskiego. Na rynku walutowym utrzymuje się słaby sentyment do złotego. Wobec niezłomnej siły dolara, USD/PLN ustanowił dziś nowy tegoroczny szczyt. Z kolei EUR/PLN zbliża się ponownie w okolice maksimum lokalnego z 15.VIII., które wyznacza opór na poziomie 4,3966.
USD/PLN ustanowił dziś nowy tegoroczny szczyt, co tylko potwierdza obowiązujący trend wzrostowy na tej parze. Notowania utrzymują się powyżej linii Tenkan i Kijun oraz kluczowych średnich kroczących EMA w skali D1 (50-, 100- i 200-okresowej), co potwierdza przewagę strony popytowej. Aktualnie kurs może kierować się w stronę górnego ograniczenia kanału wzrostowego, które wyznacza obecnie opór w rejonie 3,9850.
Okres wakacyjny sprzyja stabilizacji notowań głównej pary EUR/USD. Od kilku tygodni kurs ma trudności z wyjściem powyżej oporu w postaci 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej. Układ średnich kroczących EMA (50-, 100- i 200-okresowej) w skali D1, które pozostają skierowane ku dołowi, potwierdza trend spadkowy. Notowania powróciły w rejon okrągłego poziomu 1,1100. W przypadku utrzymania siły dolara może zostać podjęta próba powrotu w okolice tegorocznego dołka na poziomie 1,1026 wyznaczającego silne wsparcie.