Najsilniejszy od okresu lipiec-sierpień spadek WIG-u 20 w ciągu minionego miesiąca musiał doprowadzić do schłodzenia sentymentu krajpwych inwestorów indywidualnych, którzy jeszcze 3 tygodnie wcześniej raportowali najlepsze nastroje od 33 miesięcy. I tak się rzeczywiście stało. Czwartkowe dane SII pokazały spadek salda optymistów i pesymistów w tym sondażu INII do -3,7 pkt.proc. czyli najniższego poziomu od przełomu sierpnia i września. W ostatnich miesiącach nieco niższy odczyt – -4,3 pkt. proc. – pojawił się 29 sierpnia czyli jeden dzień po 2,5-letnim dołku WIG-u 20, którego ustanowienie poprzedziło późniejszy 12-tygodniowy wzrost indeksu o 10,8 proc.
Lekko ujemne saldo INI SII nie jest oczywiście mocnym argumentem za wzrostami, ale z racji doświadczeń z ostatnich 3 miesięcy z pewnością nie można już używać – jak to było w poprzednich tygodniach – zachowania INI SII jako argumentu za spadkami. Wartość standardowego MACD spadła do poziomów osiąganych wcześniej po raz pierwszy 24 października 2018 (na 2 dni przed dołkiem), 9 maja br. (na 3 dni przed najniższym zamknięciem) oraz 6 sierpnia br. (na 7 sesji przed wstępnym minimum z 16 sierpnia). WIG-20 w okresie minionych kilkunastu miesięcy już 3-krotnie odbijał się od strefy, do której dotarł w środę: w czerwcu 2018 spadki zakończyły się na poziomie 2099 pkt., w październiku 2018 na 2083 pkt., a w sierpniu br. na poziomie 2051 pkt. Jak widać za każdym razem zanim rozpoczynało się ponad 10 proc. odbicie indeksu w górę, ten najpierw „straszył” na chwilę wychodząc na nowe minimum, więc i obecnie nie można wykluczyć takiego scenariusza.
Amerykańskie indeksy lekko rosły drugi dzień z rzędu w czwartek być może biorąc za dobrą monetę środowe słowa Donalda Trumpa, że negocjacje handlowe z Chinami idą „bardzo dobrze”. Rynek zdaje się być obecnie zakładnikiem wyniku tych negocjacji. Do 15-tego grudnia, kiedy to mają wejść w życie nowe cła na chińskie towary importowane do USA zostało 9 dni i w tym czasie zapewne dojdzie na Wall Street to silniejszych niż w ostatnich dniach ruchów. W piątkowy poranek na azjatyckich rynkach akcji przeważały wzrosty.
Wybiwszy się z 8-miesięcznej formacji dołkowej górne ograniczenie trwającego od 2017 roku trendu spadkowego dynamicznie zaatakował w ostatnich dniach kurs akcji spółki Mercor (WA:MCRP) (C/Z 7,7, C/WK 0,93) będącej producentem i dostawcą kompleksowych, biernych systemów ochrony przeciwpożarowej. Ten wzrost do najwyższego poziomu od roku spowodował początek wzrostu średniej 200-sesyjnej.
Kurs akcji spółki BSC Drukarnia Opakowań (WA:BSCP) (C/Z 13, C/WK 1,46, stopa dywidendy 1,5 proc.) będącej producentem opakowań z tektury i papieru dla markowych produktów walczy ze swymi historycznym szczytami po ruchu, który można interpretować jako przełamanie górnego ograniczenia kanału 3-letniego trendu spadkowego.
Z ciekawszych danych makroekonomicznych opublikowanych w kraju i na świecie w ciągu minionych 24 godzin można wspomnieć utrzymanie się rocznej dynamiki nowych zamówień w niemieckim przemyśle poniżej zera w październiku (-5,7 proc.):
… spadek do najniższego poziomu od przynajmniej 2010 roku oceny bieżącej sytuacji konsumentów w Indiach:
… oraz spadek wielkości ujemnego salda w handlu zagranicznych USA do najniższej wartości od 17 miesięcy (-47,2 mld dolarów) w październiku przy rocznym spadku wartości importu o 4,7 mld USD i rocznym spadku wartości eksportu o 1,4 proc.:
