S&P500 – W krótkim terminie możliwe jest dokończenie korekcyjnego odbicia. Potem oczekuję na kolejną kilkusesyjną falę spadków. Spadkowa korekta może przyjąć postać spadkowej trójki (A-B-C). W dalszej perspektywie możliwa jest kolejna fala wzrostów.
EUR/USD – W środę spodziewana jest podwyżka stóp procentowych w USA. Ważne wsparcie znajduje się w rejonie 1.0625 USD. Przebicie go otwiera drogę do spadków. W przeciwnym wypadku możliwy jest ruch w górę. Silny opór jest w okolicy 1.08 USD.
Złoto – W krótkim terminie możliwy jest powrót do wsparcia w rejonie 1181 USD, potem czeka nas korekcyjne odbicie. W dalszej kilkutygodniowej perspektywie możliwy jest powrót na grudniowe minimum.
Ropa – Możliwe, że na początku tygodnia dojdzie do niewielkiego korekcyjnego odbicia. Potem możliwy jest kolejny ruch w dół. Wsparcie jest w rejonie 47 USD. Poprawa sytuacji nastąpi dopiero po przełamaniu oporu w rejonie 51.25 USD oraz 52 USD. Szansa na to jest niewielka.
Rynek akcji w USA, krótki termin (kontrakty S&P500)
S&P500 - W ubiegłym tygodniu doszło do dalszych spadków. W czwartek osiągnięte zostało dno na poziomie 2354 pkt. Pod koniec sesji nastąpiło odbicie. W piątek dotarło ono do pułapu 2379.50 pkt. W piątek po godzinie 15-tej nastąpiła realizacja zysków, dno wypadło na poziomie 2363 pkt., zamknięcie na poziomie 2371.25 pkt. (wykres 1).
Z marcowego szczytu pojawiła się kilkusesyjna fala spadków o zasięgu 38 punktów. W mojej ocenie odbicie z czwartkowego dna jest korekcyjne i nie uległo jeszcze zakończeniu. Mogłoby ono o kilka punktów przekroczyć szczyt z piątku potem oczekuje kolejnej około tygodniowej fali spadków. Mogłaby ona zejść do wsparcia w rejonie 2335 pkt. W dalszej perspektywie oczekuję na kolejną falę wzrostów.
Znajdujemy się w silnym trendzie wzrostowym (patrz prognoza długoterminowa). Lokalne spadkowe korekty są okazją do budowania pozycji długich.
Perspektywa długoterminowa
Od jesieni 2011 roku indeks wzrósł o blisko 100%. FED wpompował w system finansowy ogromne pieniądze, które doprowadziły do powstania bańki na rynku. Pieniądze te nie wpłynęły na znaczną poprawę sytuacji w realnej gospodarce. Druga podwyżka stóp procentowych nastąpiła w połowie grudnia 2016 r., kolejna najprawdopodobniej w czerwcu 2017 r.
FALA 3 skończyła się w maju 2015 roku na poziomie 2134 pkt. Spadki ze szczytu z maja 2015 roku są tylko dużą korektą płaską (A-B-C), w ramach wielomiesięcznej fali czwartej (FALA 4). Wzrosty z dna z lutego 2016 roku są falą pierwszą (1). Po kilkutygodniowej korekcie (2) wkroczyliśmy w falę trzecią (3). Będzie ona trwała przez kolejne miesiące (wykres 2) aż utworzy się z dna z czerwca 2016 roku duża piątka (1-2-3-4-5, zielone cyfry).
Potem czeka nas kilkutygodniowa korekta w ramach fali (4). W dalszej perspektywie możliwe są wzrosty - fala (5). Czas trwania wzrostów można byłoby określić na kolejne kilka miesięcy. Najprawdopodobniej do jesieni 2017 roku. Target szacuję na 2600 pkt.
Po pojawieniu się z dna z lutego 2016 roku dużej 5-falowej struktury w ramach FALI 5 rynek będzie gotowy do zakończenia trwającego już wtedy 8 lat trendu wzrostowego. Przebicie szczytu fali (3), którego jeszcze nie znamy wygeneruje sygnał do korekty wzrostów z poziomu 1800 pkt. Kolejny sygnał pojawi się po przełamaniu wsparcia w okolicy 2100 pkt. To będzie oznaczać przecenę do wsparcia w rejonie 1800 pkt.
Rynek akcji w Niemczech
W ubiegłym tygodniu doszło do kilkusesyjnej fazy konsolidacji w strefie o szerokości 100 punktów. W piątek przekroczony został opór w rejonie 12 tys. punktów. Szczyt wypadł na poziomie 12065 pkt. Po godzinie 12-tej doszło do spadków. Dno wypadło na poziomie 11933 pkt., zamknięcie na poziomie 11959 pkt. (wykres 3).
Z marcowego szczytu pojawiła się jedna fala spadków. Kilkusesyjne odbicie w postaci fazy konsolidacji jest korekcyjne. W przyszłym tygodniu możliwa jest kolejna fala spadków i rozbicie wsparcia w okolicy 11900 pkt. Po przełamaniu wsparcia w postaci styczniowego szczytu (11891 pkt.) otworzy się droga do przeceny w rejon 11670 pkt. Po jego obronie oczekuję na wzrosty w ramach fali 5-tej. Bardzo silny opór w postaci szczytu z 2015 roku jest na poziomie 12428 pkt. Próba przebicia tej silnej bariery może się nie udać, zwłaszcza, że z listopadowego dna widoczna będzie już wtedy duża 5-falowa struktura. Potem można oczekiwać na wielotygodniową korektę.
Rynek akcji w Polsce (WIG20)
W ubiegłym tygodniu doszło do spadku do nowego dna na poziomie 2167 pkt. Pod koniec czwartkowej sesji nastąpiło odbicie. W piątek rano szczyt wypadł na poziomie 2224 pkt., w ciągu dnia doszło do spadku do 2195 pkt., zamknięcie po 2200 pkt. (wykres 4).
Wykres 4. Kontrakty na indeks WIG20
Pod koniec lutego na wykresie tygodniowym pojawiła się bardzo negatywna formacja spadającej gwiazdy. Z listopadowego dna indeks silnie wzrósł. Silny opór w rejonie 2260-2280 pkt. nie został przebity. Jest kilka poważnych argumentów za tym aby doszło na rynku do poważniejszych kilkutygodniowych spadków. Możliwy zasięg to wsparcie w okolicy 2100 pkt. Po ich zakończeniu w kilkumiesięcznej perspektywie możliwe jest przebicie oporu w rejonie 2260-2280 pkt. Wtedy otwiera się droga na szczyt z 2015 roku. Silna bariera znajduje się w okolicy 2500-2550 pkt.
Eurodolar (EUR/USD)
Do czwartku kurs eurodolara spadał. Dno wypadło na poziomie 1.0525 USD, potem nastąpiło odbicie. W piątek przebity został opór w rejonie 1.0600-1.0625 USD, osiągnięte zostało maksimum na poziomie 1.0699 USD, zamknięcie po 1.0686 USD (wykres 5).
Wykres 5. Eurodolar w perspektywie ostatnich kilkunastu miesięcy
W przyszłym tygodniu w środę FED podejmie decyzję dotyczącą stóp procentowych. Oczekuje się, że stopy zostaną podniesione o ćwierć punktu procentowego. W środę można oczekiwać silnego impulsu.
W krótkim terminie oczekuję na realizację zysków. Ważne wsparcie znajduje się w rejonie 1.0625 USD. Przebicie tego wsparcia wygeneruje sygnał do spadków. Otworzy się droga do spadków w okolice 1.05 USD. W drugim scenariuszu, po nieudanej próbie przebicia wsparcia w okolicy 1.0625 USD, można oczekiwać dalszych wzrostów. Kolejny opór jest w rejonie 1.08 USD. Nieudana próba przełamania tej bariery powinna doprowadzić do spadków.
W długim terminie oczekuję spadków i przełamania wsparcia w postaci styczniowych dołków, co otworzy drogę na parytet.
Złoty (USD/PLN)
USD/PLN - Od ponad 3 tygodni trwa konsolidacja. Piątkowe minimum wypadło na poziomie 4.0539 PLN, zamknięcie na poziomie 4.0600 PLN (wykres 6).
Wykres 6. Kurs dolara w relacji do złotego w perspektywie długoterminowej
W krótkim terminie możliwe jest dokończenie konsolidacji. Próba wybicia w dół nie powinna się udać. W dalsej perspektywie oczekuję na atak na silny opór w rejonie 4.11-4.13 PLN. Przełamanie tej bariery otwiera drogę do tegorocznego szczytu.
Kombinacja silnego dolara i słabszych fundamentów polskiej gospodarki (ożywienie w I ewentualnie w II kwartale br. powinno być przejściowe) przełoży się na dalsze długoterminowe wzrosty kursu dolara względem złotego. W drugiej połowie 2017 roku możliwy jest target w rejonie 4.75-5.00 PLN.
Złoto
W ubiegłym tygodniu kurs kontraktów spadał. W piątek rano osiągnięte zostało dno na poziomie 1194.50 USD, w ciągu dnia nastąpiło odbicie. Dzienne maksimum wypadło na poziomie 1206 USD, zamknięcie nieznacznie niżej po 1204.45 USD (wykres 7).
Wykres 7. Kurs kontraktów na złoto w perspektywie długoterminowej
Próba trwałego przełamania silnego oporu w rejonie 1250 USD nie udała się. Doszło do sporego spadku. Przekroczone zostało też ważne wsparcie w okolicy 1217 USD. Z tegorocznego szczytu do piątkowego dna pojawiła się 7-falowa struktura. Piątkowe odbicie może być korektą (fala 8). W krótkim terminie oczekuję na jeszcze jedno dno (fala 9). Wsparcie znajduje się w rejonie 1181 USD. Po jego obronie oczekuję na większe kilkusesyjne odbicie. Silny opór jest w rejonie 1217 USD. W dalszej kilkutygodniowej perspektywie spodziewam się powrotu na grudniowe dno.
Patrząc na złoto w długim terminie uważam, że dno z grudnia może zostać przebite. Otwiera to drogę na dno z 2015 roku. Dopiero w dalszej wielomiesięcznej perspektywie zobaczymy powrót do szczytu z 2016 roku (1377 USD).
Ropa
W środę doszło do silnych spadków. Dno wypadło na poziomie 50.06 USD. W czwartek i w piątek osiągnięte zostały kolejne minima na poziomach odpowiednio 48.63 USD oraz 48.33 USD, piątkowe zamknięcie wypadło na poziomie 48.40 USD (wykres 8).
Wykres 8. Kurs kontraktów na ropę w perspektywie długoterminowej
Ostatnie kilka sesji przyniosło drastyczną zmianę sytuacji technicznej. Wygląda na to, że doszło do wybicia w dół z 2-miesięcznej fazy konsolidacji. Poprawa sytuacji technicznej na wzrostową w średnim terminie nastąpi po przebiciu oporu w rejonie 51.25 USD i potem 52.00 USD. W przeciwnym wypadku czeka nas dalsza przecena. Najbliższe wsparcie w postaci linii poprowadzonej przez minima z ostatnich miesięcy znajduje się w okolicy 47 USD.