W ubiegłym tygodniu kontrakty na indeks S&P500 testowały krytyczne wsparcie w rejonie 2168 pkt. Jest ryzyko, że może dojść do jego przełamania. Wtedy rynek wejdzie w dłuższą wielosesyjną korektę wzrostów z czerwcowego szczytu.
Na eurodolarze w krótkim terminie możliwa jest lokalna spadkowa korekta (krytyczne wsparcie jest na poziomie 1.1220 USD). Po jej zakończeniu oczekuję na atak na silną barierę w rejonie 1.1370-1.1450 USD.
W krótkim terminie złoty może skorygować swoje wcześniejsze umocnienie. W dalszej kilkutygodniowej perspektywie kurs dolara może spaść do wsparcia w rejonie 3.65PLN. Po nieudanej próbie przełamania tego wsparcia oczekuję na wejście w trend osłabiania złotego.
W kilkutygodniowej perspektywie oczekuję na powrót cen złota na tegoroczny szczyt. Po nieudanej próbie przełamania oporu oczekuję na realizację zysków, możliwy jest powrót do wsparcia w rejonie 1308 USD.
Na ropie oczekuję na kilkusesyjną korektę (38% zniesienia fali 3-ciej znajduje się na poziomie 45.8 USD). W dalszej kilkusesyjnej perspektywie oczekuję na atak na silna barierę w rejonie 49.50-51.60 USD.
Rynek akcji w USA, krótki termin (kontrakty S&P500)
S&P500 - W poniedziałek rano doszło do wzrostu do nowego długoterminowego szczytu na poziomie 2191 pkt. (poprzedni był na poziomie 2185 pkt.). Potem nastąpiła realizacja zysków. W środę testowane było kluczowe wsparcie w rejonie 2168 pkt. Dno wypadło na poziomie 2166 pkt., potem nastąpiło odbicie. Piątkowe maksimum wypadło na poziomie 2184 pkt., zamknięcie po 2182 pkt. (wykres 1).
Dynamika i zasięg fali 5-tej są niewielkie. Na razie nie ma sygnałów jej zakończenia. Pojawi się on po przebiciu szczytu fali 3-ciej (2168 pkt.), wtedy wejdziemy w korektę wzrostów z dna na poziomie 1982 pkt. Taka korekta może potrwać wiele sesji. Wsparcie znajduje się w rejonie 2134 pkt. oraz 2100 pkt. Po obronie wsparcia oczekuję na kolejną kilkutygodniową falę wzrostów (patrz perspektywa długoterminowa).
Scenariusz optymistyczny (wykres 1, zielona linia) zakłada, że wsparcie w rejonie 2168 pkt. zostanie obronione i w przyszłym tygodniu zobaczymy dalsze wzrosty w ramach fali 5-tej.
Scenariusz alternatywny zakłada (wykres 1, czerwona linia), że przekroczenie szczytu z 2015 roku jest pułapką. Do jego realizacji konieczne jest przełamanie wsparcia w rejonie 2100 pkt. W obecnej sytuacji technicznej wydaje się to mało prawdopodobne.
Perspektywa długoterminowa
Przejdźmy do perspektywy długoterminowej. Od jesieni 2011 roku indeks wzrósł o blisko 100%. FED wpompował w system finansowy ogromne pieniądze, które doprowadziły do powstania bańki na rynku. Pieniądze te nie wpłynęły na znaczną poprawę sytuacji w realnej gospodarce, co widać po marcowym i czerwcowym posiedzeniu FED, gdy nastąpiło złagodzenie ścieżki podnoszenia stóp procentowych w 2016 roku.
FALA 3 skończyła się w maju 2015 roku na poziomie 2134 pkt. (wykres 2,). Spadki ze szczytu z maja 2015 roku są tylko dużą korektą płaską (A-B-C), w ramach wielomiesięcznej fali czwartej (FALA 4). Wzrosty z lutowego dna są falą pierwszą (1). Po kilkutygodniowej korekcie (2) wkroczyliśmy w falę trzecią (3). Na razie jej zasięg jest niewielki i wynosi 210 punktów (fala pierwsza miała długość 300 punktów). Gdyby uległa ona zakończeniu to mielibyśmy ograniczenie na zasięg fali piatej. Cała 5-falowa struktura może się pojawić do listopada br.
Scenariusz wzrostowy przestanie być realizowany gdyby w ciągu najbliższych dni doszło do spadków poniżej wsparcia w rejonie 2100 pkt.
Po pojawieniu się z tegorocznego dna dużej 5-falowej struktury w ramach FALI 5 rynek będzie gotowy do zakończenia trwającego już 7 lat trendu wzrostowego. Przebicie szczytu fali trzeciej, którego jeszcze nie znamy wygeneruje sygnał do spadków. Kolejny sygnał pojawi się po przełamaniu wsparcia w okolicy 2100 pkt. To będzie oznaczać przecenę do wsparcia w rejonie 1800 pkt.
Rynek akcji w Niemczech
W poniedziałek osiągnięte zostało kilkumiesięczne maksimum na poziomie 10801 pkt. Potem rozpoczęła się realizacja zysków. W środę doszło do obrony wsparcia w rejonie 10500 pkt. Potem nastąpiło niewielkie odbicie. Piątkowy szczyt wypadł na poziomie 10631 pkt., zamknięcie po 10567 pkt. (wykres 3).
Bardzo ważne wsparcie znajduje się w rejonie 10500 pkt. Jest duże ryzyko, że może dojść do jego przełamania. Wtedy otwiera się droga do spadków do wsparcia w okolicy 10100 pkt. Po obronie wsparcia w dalszej kilkutygodniowej perspektywie możliwe są wzrosty.
Rynek akcji w Polsce (WIG20)
W ubiegłym tygodniu doszło do sporych spadków. W piątek osiągnięte zostało minimum na poziomie 1798 pkt. , zamknięcie po 1800 pkt. (wykres 4).
Wykres 4. Indeks WIG20 w układzie tygodniowym (od 2010 roku)
W mojej ocenie mogliśmy wejść w korektę wzrostów z czerwcowego dna. Może ona potrwać jeszcze wiele sesji i zejść do wsparcia w rejonie 1750 pkt. Korekta może mieć strukturę zygzaka. W dalszej kilkutygodniowej perspektywie oczekuję na trwałe przełamanie oporu w rejonie 1860 pkt. Możliwe są wzrosty w rejon tegorocznego szczytu na poziomie 2000 pkt. W dłuższej kilkumiesięcznej perspektywie, po długoterminowym przesileniu na giełdach w USA, oczekuję na silne spadki na naszym rynku.
Eurodolar (EUR/USD)
W ubiegłym tygodniu doszło do wzrostów. Przełamany został ważny opór w rejonie 1.1220 USD. Szczyt wypadł w czwartek na poziomie 1.1366 USD. Pod koniec dnia doszło do realizacji zysków. W piątek osiągnięte zostało dno na poziomie 1.1304 USD, zamknięcie po 1.1328 USD (wykres 5).
Wykres 5. Eurodolar w perspektywie ostatnich kilkunastu miesięcy
Z lipcowego dna pojawiła się na razie 3-falowa struktura. Obecnie możemy znajdować się w korekcyjnej fali 4-tej. Nie powinna ona schodzić poniżej szczytu fali 1-szej (1.1220 USD). Potem oczekuję na falę 5-tą, która zaatakuje silną barierę w rejonie 1.1370-1.1450 USD.
W dalszej perspektywie oczekuję na wielosesyjną korektę. Po jej zakończeniu możliwy jest atak na tegoroczny szczyt (1.1615 USD) i być może nawet na 1.18 USD.
W dłuższej kilkumiesięcznej perspektywie oczekuję na zakończenie kilkunastomiesięcznej płaskiej korekty z dna z marca 2015 roku. Pierwszy sygnał sprzedaży pojawi się po przełamaniu wsparcia w rejonie 1.1615 USD i kolejny gdy przebity zostanie poziom 1.11 USD. W długim terminie oczekuję na zakończenie ponad rocznej korekty. Skutkować to będzie dalszymi spadkami do parytetu (1.00 USD) i niżej do 0.95 USD.
Złoty (USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN)
USD/PLN - W ubiegłym tygodniu złoty nadal się umacniał, pomimo słabiutkich danych o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej. Kilkutygodniowe minimum wypadło na poziomie 3.7693 PLN. Z wtorkowego dna doszło do odbicia do 3.8191 PLN, piątkowe zamknięcie wypadło na poziomie 3.8087 PLN (wykres 6).
W krótkim kilkusesyjnym terminie oczekuję na niewielkie korekcyjne odbicie. Potem możliwe są spadki. Wsparcie znajduje się w okolicy 3.72 PLN. Po obronie wsparcia możliwe kolejne odbicie. W dalszej perspektywie oczekuję na nieudaną próbę trwałego przebicia długoterminowego wsparcia w rejonie 3.65 PLN. To zakończy proces umacniania złotego.
W długiej kilkumiesięcznej perspektywie po przesileniu na eurodolarze gdy wejdzie on w kolejną kilkumiesięczną falę spadków oczekuję osłabienia złotego. Po przełamaniu oporu w okolicy 3.90 PLN i 3.98 PLN otworzy się droga na tegoroczne maksimum (4.15 PLN). W długoterminowej perspektywie oczekuję wzrostów w rejon 4.50 PLN.
Wykres 6. Kurs dolara w relacji do złotego w perspektywie długoterminowej
EUR/PLN - W ubiegłym tygodniu doszło do wybicia w górę z kilkusesyjnej fazy konsolidacji. Kilkusesyjne maksimum wypadło w piątek na poziomie 4.3165 PLN, zamknięcie po 4.3144 PLN. Odbicie z sierpniowego dna jest w mojej ocenie korekcyjne. W dalszej perspektywie należy oczekiwać na atak na silne wsparcie w okolicy 4.22-4.24 PLN. Próba przełamania tego wsparcia nie powinna się udać.
W dalszej wielomiesięcznej perspektywie oczekuję na kolejny ruch w górę. Możliwy jest udany atak na kluczowy opór w rejonie 4.53-4.59 PLN (wykres 7).
CHF/PLN - w ubiegłym tygodniu kurs franka wzrósł do poziomu 3.9706 PLN, piątkowe zamknięcie po 3.9700 PLN. W kilkutygodniowej perspektywie możliwe są dalsze spadki. Wsparcie znajduje się w rejonie 3.82-3.86 PLN. To powinien być koniec umacniania się złotego wobec franka. W dalszej wielomiesięcznej perspektywie kurs franka do złotego może pójść w górę.
Ropa
Z sierpniowego dna na poziomie 39.27 USD doszło do bardzo silnych wzrostów. W piątek rano osiągnięty został kilkutygodniowy szczyt na poziomie 48.74 USD, potem doszło do realizacji zysków. Dzienny dołek wypadł na poziomie 47.94 USD. Przed południem rozpoczęło sie odbicie, zamknięcie wysoko na poziomie 48.50 USD (wykres 8).
Z sierpniowego dna widoczna jest silna trójfalowa struktura (1-2-3). Wewnętrzna struktura fali 3-ciej wskazuje, że ma ona swój 5-falowy układ. Są więc warunki do wejścia w korekcyjną falę 4-tą. W mojej ocenie próba przełamania piątkowego szczytu się nie uda. W efekcie możliwa jest formacja podwójnego szczytu. Zniesienie fali 3-ciej o 38% wypada na poziomie 45.80 USD.
W dalszej kilkusesyjnej perspektywie oczekuję na wzrosty w ramach fali 5-tej. Oczekuję ataku na silny długoterminowy opór w rejonie 49.50-51.60 USD. Potem możliwa jest dłuższa kilkutygodniowa przecena.
Złoto
Od wielu sesji złoto pozostaje w konsolidacji. Czwartkowy szczyt wypadł na poziomie 1361.40 USD, zaś piątkowe minimum na poziomie 1342.05, zamknięcie po 1345.30 USD (wykres 9).
W kilkutygodniowej perspektywie dolar może być słaby. To może być czynnik, który przełoży się na wzrosty cen złota. Możliwy jest powrót na tegoroczny szczyt (1377.35 USD). Po nieudanej próbie jego przełamania oczekuję na realizację zysków. Możliwy powrót do wsparcia w rejonie 1308 USD.