Seria eksplozji, które najprawdopodobniej były zamachami terrorystycznymi, tym razem dotknęła Brukselę. W stolicy Belgii najpierw doszło do dwóch wybuchów na międzynarodowym lotnisku, w których na czas pisania komentarza mówiło się o przynajmniej 10 osobach zabitych i jeszcze większej ilości osób rannych. Lotnisko w Zaventem jest największym portem lotniczym w całej Belgii, na którym lądują m.in. polscy europarlamentarzyści, jednak zamach w tym miejscu niestety okazał się początkiem działań terrorystów. Kilkadziesiąt minut później do kolejnych wybuchów doszło w brukselskim metrze, w przypadku których belgijskie media mówią o eksplozjach na trzech stacjach. Niestety po raz kolejny musimy zmierzyć się z falą terroryzmu przelewającą się przez Europę. Instytucje europejskie działające w Brukseli zostały zamknięte, podobnie jak transport publiczny w stolicy Belgii. Na ulicach pojawiły uzbrojone jednostki bezpieczeństwa, obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia terrorystycznego, a obywatele ponownie muszą mierzyć się z wszechobecnym paniką.
Strach po atakach terrorystów w Brukseli widoczny jest także na europejskim rynku giełdowym, na którym spadki znacznie przybrały na sile po informacjach o eksplozjach. Strata niemieckiego indeksu DAX o godzinie 10:00 wynosiła -1,2%, francuski CAC40 tracił 1,15%, a brytyjski FTSE100 około 0,75%. Największa wyprzedaż dotknęła spółki z sektora turystycznego oraz przewoźników lotniczych, co w obliczu obecnej sytuacji jest naturalną reakcją. Spadki dotarły także na parkiet giełdowy w Warszawie, na którym indeks WIG20 traci 1%.
Pozostając przy tematach rynkowych skupmy się na porannych publikacjach indeksów PMI ze strefy euro. Wyniki sektora przemysłowego w Niemczech oraz Francji były lekkim rozczarowaniem, jednak już indeks PMI dla przemysłu w strefie euro na poziomie 51,4 pkt. był odczytem lepszym od oczekiwań ekonomistów. W kontekście danych makroekonomicznych warto jeszcze zwrócić uwagę na wyniki inflacji CPI z Wielkiej Brytanii, które zostaną opublikowane o godzinie 10:30.
W koszyku głównych walut ponownie dobrze radzi sobie dolar australijski, wspierany optymistycznymi komentarzami ze strony przewodniczącego RBA. Stevens wskazał na coraz lepszą sytuację w australijskiej gospodarce, w której poprawie ma udział także ostatnie odbicie na rynku surowcowym, wspierające wyniki spółek operujących w tym sektorze. W trakcie sesji azjatyckiej kurs pary AUDUSD ponownie przekroczył poziomi 0,7600, jednak wraz z rozpoczęciem sesji europejskiej byliśmy świadkami kupna dolara na szerokim rynku, stąd AUDUSD jest obecnie notowane w okolicach 0,7585.