Wczorajsze dane z USA pomimo bycia gorszymi od oczekiwań umocniły dolara. Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła stóp procentowych, a na konferencji prasowej po posiedzeniu bagatelizowała zagrożenia płynące z rynków surowcowych i problemów w Chinach.
Wczoraj poznaliśmy serię ważnych danych makroekonomicznych z USA. O 14:15 nadszedł raport ADP na temat zatrudnienia. Analitycy spodziewali się rezultatu w okolicach 205 tysięcy, podczas gdy faktyczny raport mówił o 190 tysiącach. Wynik ten jest i tak poprawą, aczkolwiek jak widać oczekiwano większych wzrostów. Co ciekawe rynki zareagowały umocnieniem dolara wobec euro o ćwierć centa. Wydawać by się mogło, że inwestorzy nie zareagują dobrze na negatywne informacje. Kolejne dane o 16:00 były sporym problemem do interpretacji. Zamówienia na dobra bez środków transportu były niższe od oczekiwań natomiast zamówienia na dobra trwałego użytku były o dokładnie tyle samo wyższe od oczekiwań. W rezultacie mieliśmy do czynienia ze zwiększoną zmiennością przez kolejne godziny po publikacji.
Zgodnie z oczekiwaniami Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy na niezmienionym poziomie. Prezes NBP na konferencji prasowej uspokajał rynki. Zwrócił uwagę, że faktycznie tempo wzrostu gospodarczego zwolniło z 3,6% na 3,4%, ale nie jest to coś co wpłynie na funkcjonowanie gospodarki w znaczący sposób. Zwrócił również uwagę na wpływ surowców na pogłębienie deflacji, ale z drugiej strony zauważył potencjalny odwrotny efekt tegorocznej suszy. Wskazał również na problemy w Chinach. To ostatnie nie jest tak dużym problemem dla Polski, gdyż głównie importujemy z tego kraju. Na konferencji prasowej członkowie Rady zgodni byli, że do końca roku stopy pozostaną bez zmian. Komentarz Jana Winieckiego, że kolejny ruch stóp w przyszły roku będzie w górę nie został potwierdzony przez resztę osób będących na konferencji. W trakcie spotkania złoty tracił względem głównych walut, w szczytowym momencie nawet 1 grosz, po czym do końca dnia powrócił do poprzedniego poziomu.
Dzisiaj od rana publikacje indeksów PMI dla usług, a po południu poznamy decyzje EBC w sprawie stóp procentowych. Tutaj podobnie jak w przypadku Polski prognozy analityków są jasne. Właściwie wszyscy spodziewają się pozostawienia stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Ważna w kontekście ostatnich wydarzeń w Chinach będzie natomiast konferencja prasowa Mario Draghiego o godzinie 14:30. Warto zwrócić uwagę również na:
14:30 - USA - bilans handlu zagranicznego oraz wnioski o zasiłek dla bezrobotnych,
15:45 - USA - Indeks PMI dla usług,
16:00 - USA - raport ISM dla usług.
EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 03.06.2015 do 03.09.2015
Kurs EUR/PLN porusza w krótkookresowej formacji wzrostowej. Dolne ograniczenie przebiega w okolicach 4,2000. Ruch w górę przebił ostatnie maksimum na 4,2400 podnosząc je niemal do 4,2600. Poziom ten jest nowym oporem.
CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 03.06.2015 do 03.09.2015
Kurs CHF/PLN po osiągnięciu 4,0550 utworzył trend spadkowy, który po osiągnięciu minimów na 3,8350 przeszedł w boczny. Dla ruchu w dół najbliższym wsparciem jest wspomniane minimum na 3,8350. Dla ruchu w górę ważnym oporem są maksima na 3,9200.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 03.06.2015 do 03.09.2015
Kurs USD/PLN porusza się w trendzie bocznym. Opór stanowić będzie linia łącząca maksima lokalne na 3,7750 a następnie maksimum na poziomie 3,8500. Wsparciem jest minimum lokalne na 3,6600.
GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 03.06.2015 do 03.09.2015
Kurs GBP/PLN wybił się z szerszej formacji wzrostowej i przeszedł w trend boczny. Oporem dla ewentualnych wzrostów jest linia łącząca maksima lokalne na 5,8200. W przypadku dalszych spadków najbliższym wsparciem jest ostatnie minimum na 5,7450.
Komentarze walutowe przygotowują dealerzy Currency One SA.