Eksperyment dla elit. Kryptowaluty pod ścisłym nadzorem
Nowy plan Banku Rosji zakłada, że dostęp do handlu kryptowalutami będą mieli jedynie najbogatsi i najbardziej doświadczeni inwestorzy. Warunki uczestnictwa są dość wyśrubowane:
- Minimum 100 milionów rubli (1,14 mln USD) w aktywach inwestycyjnych lub
- Roczny dochód powyżej 50 milionów rubli (570 tys. USD)
- Spełnienie określonych standardów kwalifikacyjnych
Oznacza to, że zwykły Rosjanin nie będzie mógł legalnie kupić ani sprzedać kryptowalut, co potwierdza, że Moskwa póki co nie chce pełnej adopcji cyfrowych aktywów w swoim systemie finansowym.
Bank Rosji podkreśla, że celem eksperymentu jest ustalenie standardów dla usług kryptowalutowych i zwiększenie przejrzystości rynku. Jednocześnie regulator zaznacza, że handel wirtualnymi walutami nadal wiąże się z ogromnym ryzykiem, a inwestorzy powinni liczyć się z możliwością całkowitej utraty środków.
Co więcej, detaliczne płatności kryptowalutowe nadal pozostają zakazane. Każdy, kto spróbuje handlować aktywami cyfrowymi poza wyznaczonym systemem, może zostać ukarany.
Rosja i kryptowaluty – zmiana podejścia czy gra pozorów?
Choć Rosja oficjalnie utrzymuje sceptyczne podejście do kryptowalut, ostatni ruch wskazuje, że Kreml zaczyna dostrzegać ich rosnące znaczenie w globalnym systemie finansowym.
To nie pierwsza inicjatywa tego typu – w 2023 roku rosyjska Duma Państwowa przyjęła ustawy legalizujące wydobycie kryptowalut oraz eksperymentalny system rozliczeń transgranicznych z wykorzystaniem aktywów cyfrowych. W obliczu sankcji gospodarczych Rosja może testować nowe sposoby prowadzenia handlu międzynarodowego.

Jeśli eksperymentalny program okaże się sukcesem, Rosja może stopniowo otwierać się na kryptowaluty w kontrolowany sposób. Na razie jednak dostęp do tego rynku pozostanie przywilejem dla elity finansowej.