Ropa naftowa kontynuuje wzrostową inicjatywę
Kurs ropy naftowej ma za sobą imponujące wzrosty oraz niewielką korektę. Tylko od początku czerwca wykres ropy naftowej Brent wzrósł o przeszło 11%, a gatunku WTI umocnił się o 14%, co w połączeniu z pozycjonowaniem netto może sugerować zmianę rynkowego sentymentu wobec tego rynku.
– Ropa naftowa rośnie drugi dzień z rzędu, ponieważ widzimy dalsze oznaki rosnącego popytu oraz znaczną poprawę rynkowego nastroju. W międzyczasie dolar traci na wartości, a zapasy czarnego złota w USA spadły w zeszłym tygodniu o 3,4 miliona baryłek. To powinno wystarczyć, aby kupujący utrzymali wzrostową inicjatywę – napisał Charu Chanana, analityk rynkowy w Saxo Capital Markets Pte.
Wzrost cen ropy naftowej koreluje ze wzrostem globalnych akcji, które czekają na dzisiejszy raport na temat inflacji CPI z USA. Bezsprzecznie wpłyną one na prawdopodobieństwo tegorocznych obniżek stóp procentowych, dlatego wraz z publikacją możemy spodziewać się skoku zmienności.
Konsensus zakłada, że główna miara CPI zwolni z 3,3% do 3,1% w ujęciu rocznym, podczas gdy bazowy wskaźnik pozostanie bez zmian na poziomie 3,4%. Spadek inflacji to silny argument za szybszymi obniżkami stóp w USA, jednak z drugiej strony oczekiwania nadal wskazują na uporczywą inflację bazową. Mimo to, ostatnie słabsze dane z rynku pracy, ISM oraz z sektora mieszkaniowego mogą dawać nadzieję inwestorom na kolejny niższy odczyt.
Ropa może wrócić w okolice 100 dol. za baryłkę
W obliczu globalnej poprawy rynkowego sentymentu analitycy MUFG Banku prognozują, że rynek ropy naftowej osiągnął już swoje tegoroczne dno na początku czerwca i obecnym celem kupujących powinna być bariera 90 dol., a następnie 100 dol. za baryłkę.