Ceny ropy tracą dziś prawie 3% na wartości ponieważ Chiny zasygnalizowały, że wykorzystają metale ziem rzadkich w wojnie handlowej ze Stanami Zjednoczonymi podnosząc tym obawy, że przedłużający się konflikt dwóch największych światowych gospodarek może zaszkodzić popytowi na ropę.
Kontrakty terminowe na ropę naftową West Texas Intermediate (WTI) osiągnęły dziś po południu 2-miesięczne minimum notowań na poziomie 57,16 USD za baryłkę, co oznacza spadek o 3,3% w stosunku do wczorajszego zamknięcia rynku. Kontrakty terminowe na ropę Brent osiągnęły 2-miesięczne minimum na poziomie 66,67 USD za baryłkę 68,35 USD za baryłkę co oznacza spadek o 3,0% w stosunku do wczorajszego zamknięcia.
Według chińskich gazet na znak narastających napięć między dwiema największymi gospodarkami świata, Chiny zasygnalizowały, że są gotowe wykorzystać swoją dominującą pozycję w wydobyciu metali ziem rzadkich w konflikcie ze Stanami Zjednoczonymi. Podczas gdy Chiny do tej pory nie mówiły wyraźnie, że ograniczą sprzedaż metali ziem rzadkich do Stanów Zjednoczonych, chińskie media wyraźnie zasugerowały, że tak się wkrótce stanie. Chiny są największym na świecie producentem tych wysoko cenionych surowców.
Kurs ropy naftowej może natomiast znaleźć wsparcie w utrzymującym się na podwyższonym poziomie ryzyku turbulencji w podaży surowca związanym z utrzymującą się niepewnością geopolityczną na Bliskim Wschodzie oraz w Wenezueli. Eksport ropy z Iranu w maju spadł o ponad połowę w porównaniu z kwietniem czyli o około 400 000 baryłek dziennie po tym jak Stany Zjednoczone zaostrzyły sankcje na głównym źródle dochodów Teheranu.
Do tego cały czas na cenę ropy mają wpływ cięcia podaży wdrożone na początku roku przez państwa członkowskie OPEC i ich sojuszników w celu wsparcia rynku. OPEC, Rosja i inni sojusznicy spotkają się ponownie pod koniec czerwca lub na początku lipca, aby omówić przedłużenie cięć na drugą połowę roku. Rosyjski wicepremier Anton Siluanow zapowiedział dziś, że jego kraj rozważy ewentualne przedłużenie umowy o redukcji wydobycia ropy.
Z technicznego punktu widzenia ropa naftowa WTI kontynuuje spadki po udanym przebiciu dołem 200-dniowej średniej kroczącej co sygnalizuje zmianę długoterminowego trendu. Kurs walczy już teraz po raz drugi z poziomem 57,30 stanowiącym 38,2% zniesienie Fibo fali wzrostowej z okresu grudzień 2018 – kwiecień 2019. Po jego udanym przebiciu kurs miałby otwartą drogę w stronę kolejnych poziomów Fibo czyli 54,50 a nawet 51,60. Strefa oporu znajduje się pomiędzy poziomami 60,00 (gdzie przechodzi 200-dniowa średnia) a 60,85 (23,6% zniesienie Fibo).