Trzecia pod względem kapitalizacji rynkowej kryptowaluta Ripple (XRP) została obciążona pozwem zbiorowym, złożonym w ubiegły czwartek, 3 maja w USA. Cena tokenu spadła w ciągu ostatniego tygodnia o 13,45% i aż o 6,01% w ciągu ostatnich 24 godzin.
Powód pozwu, Ryan Coffey twierdzi, że Ripple Labs sprzedaje niezarejestrowane papiery wartościowe. Pełną skargę można znaleźć tutaj. Dokument podkreśla, że amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) dała jasno do zrozumienia, że tokeny cyfrowe, takie jak XRP, często stanowią "papiery wartościowe i nie mogą być legalnie sprzedawane bez uprzedniej rejestracji w SEC lub na podstawie zwolnienia z rejestracji."
Pozew Coffeya jest skierowany zarówno w stornę firmy, jak i jej dyrektora generalnego, Brada Garlinghouse'a i stwierdza, że tokeny XRP zamiast zostać wydobyte jak na przykład Bitcoin lub Ethereum "zostały stworzone z powietrza" i trzymane przez osoby powiązane z Ripple, wypuszczane na rynek w "niekończącym się ICO". W pozwie znajdziemy oskarżenie, że insiderzy Ripple w tajemnicy sprzedawali Ripple "ulicy" by w ten sposób pobudzić popyt na kryptowalutę i zyskać na wzroście jej wartości.
Wczoraj pojawiły się doniesienia, że Johson Fistel, LLP, kancelaria prawnicza specjalizująca się w prawach akcjonariuszy, z siedzibą w Kalifornii "bada potencjalne roszczenia wobec Ripple Labs".
Bezpieczeństwo ... czy coś innego?
Dzięki temu, że Ripple znalazł się w centrum uwagi, ponownie powraca kwestia przejrzystości regulacyjnej. Pojawia się także kluczowe pytanie, które wciąż musi zostać rozwiązane, zarówno w przypadku Ripple, jak i innych podobnych altcoinów. - czy XRP jest papierem wartościowym?
Ostatnie raporty Bloomberga wskazują, że ponieważ status XRP nie jest jasno zdefiniowany, może to oznaczać, że zgodnie z wytycznymi SEC będzie on za takowy uważany. W takim przypadku XRP nie będzie już klasyfikowany jako kryptowaluta. Gdyby tak się stało, podlegałby przepisom i wymogom podobnym do tych, które dotyczą aktywów takich jak akcje.
Nigdy wcześniej nie potrzebowaliśmy jaśniejszych regulacji dotyczących kryptowalut - przekonuje Antoine Verdon, dyrektor generalny i współprzewodniczący Proxeus, odnosząc się do tej rozwojowej sytuacji. Dwuznaczność związana z XRP jest bardzo dobrym przykładem tego, dlaczego ICO muszą poświęcić więcej czasu na compliance - zauważa Verdon.
"To w jaki sposób będą regulowane kryptowaluty jest wciąż przedmiotem dyskusji, która nadchodzi. Więc w najlepszym interesie nas wszystkich leży, aby branża od samego początku sama kierowała się samoregulacją i etycznym postępowaniem. "
Absurdalne zmiany?
Nick Saponaro, współzałożyciel i Lead Full Stack Developer w The Divi Project sądzi, że zarzuty przeciwko Ripple są niemal komiczne dla każdego, kto rozumie technologię firmy i charakter tokenu XRP.
"Wymienione zarzuty nie sensacją dla każdego, kto był zaangażowany w rynek kryptowalut wystarczająco długo, aby mieć fundamentalną wiedzę na ten temat. A jeśli ktoś nie rozumie podstawowych zasad rynku, dlaczego ślepo wrzuca w to swoje pieniądze? "
Saponaro podkreśla, że techniczna specyfikacja Ripple jest dostępna w opisie technologii Ripple: to, że firma utrzymuje scentralizowaną księgę XRP i że sukces XRP wymaga "wysiłków Ripple Labs i innych". Jego zdaniem, cały pozew Ryana Coffeya i pozostałych niezadowolonych inwestorów wynika z tego, że nie przeprowadzili oni odpowiednich analiz przed podjęciem decyzji inwestycyjnej.
"Ripple nikogo nie oszukał. Ci ludzie prawdopodobnie ujrzeli token XRP Ripple'a w wiadomościach i pomyśleli: "Hej, pozwólcie mi spróbować swoich sił w tym rynku, o którym opowiadają moje dzieci". Nie udało im się, sprzedali w panice i wpadli w złość, ponieważ dokonali kiepskiej inwestycji w coś, czego nie rozumieli.
Inteligentny hazard, nie przepis na szybkie bogactwo
Jest pewna, gorzka prawda na temat tego o czym wspomina Saponaro, nie mówiąc już o kilku lekcjach, których należy się nauczyć. Zbyt wielu inwestorów weszło w w rynek kryptowalut z błędnym założeniem, że tokeny będą szybką drogą do bogactwa bez pełnego zrozumienia całej technologii.
W nielicznych przypadkach zostałli oni wyrzuceni przez rynek. Ryan Coffey, który zainicjował proces sądowy, faktycznie sparzył się na XRP - stracił w sumie 551$. Saponaro komentujei:
"Mam nadzieję, że ten proces sądowy pokaże, że kryptowaluty nie są przepisem na szybkie bogactwo. W najlepszym razie jest to inteligentny hazard, a jeśli nie wiesz, co robisz, możesz bardzo szybko stracić swoje pieniądze. Niestety, zarzuty te sprawią raczej, że pojawi się sporo FUD-u (Fear, Uncertainty, Doubt - strach, niepewność, zwątpienie), który posłuży przeciwnikom krypto jako argument pozwalajcy trzymać ludzi z daleka od tej przyszłościowej technologii."