🌎 Przyłącz się do 150 tysięcy inwestorów z 35 krajów: wybieraj akcje za pomocą SI i osiągaj niebotyczne zyski!Odblokuj teraz

Relatywizm Glapińskiego

Opublikowano 05.12.2019, 13:44

Rada Polityki Pieniężnej zgodnie ze swoim niepisanym kodeksem nie grzebie w stopach procentowych. Kalendarz ciąży rynkom, więc dobrze, że przynajmniej politycy dają od siebie odpocząć.

Czarowanie RPP

Wczorajsza decyzja w sprawie stóp procentowych w Polsce nie przyniosła zaskoczenia. Tak jak za każdym razem wcześniej (i prawdopodobnie później) członkowie obecnej kadencji RPP nie zmienili ich poziomu. Z tej decyzji na konferencji prasowej tłumaczył się przewodniczący Glapiński, chwilami w karkołomny sposób. Główny przekaz został sformułowany na początku tezą, że “perspektywy krajowej koniunktury pozostają korzystne”. W rozwinięciu tej myśli mogliśmy usłyszeć, że co prawda gospodarka spowalnia, ale dalej osiąga wyśmienite wyniki, zwłaszcza na tle Europy. Nie ma obaw co do głębszego spadku, wieszczonego przez niektóre podmioty, ponieważ “nasze analizy były zawsze najlepsze”. Humoru przewodniczącemu nie psuje także inflacja, choć sam zauważa, że w najbliższym czasie możemy być świadkami przejściowego wzrostu. Jakby nie zauważał, że wcześniejszy “przejściowy wzrost” jeszcze nie przeszedł. Bez względu na te wzrosty, jak i na przekroczenie celu NBP, w ocenie RPP wzrost cen pozostaje bardzo niski i nie wymaga podejmowania żadnych działań.

Przedwczesny optymizm?

Czwartkowa sesja przynosi kilka ciekawych odczytów makroekonomicznych. Przede wszystkim ten dotyczący zamówień, który wyraźnie rozczarował. Neguje on w pewnym stopniu lepsze ostatnio odczyty PMI i pokazuje, że jeszcze daleko do wyjścia z dołka. Słabsza od oczekiwań okazała się także sprzedaż detaliczna w strefie euro, która zwolniła do poziomu 1,4%. Nie było zaskoczenia w odczycie dotyczącym dynamiki PKB w Eurolandzie, jednak to był finalny odczyt, który rzadko znacząco różni się od wcześniejszych danych. Warto także zwrócić uwagę na dzisiejszy bilans handlu zagranicznego USA, jak i liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.

Polityczne nihil novi

Sama sesja na razie przebiega dość spokojnie. Ma na to wpływ brak nowych istotnych wydarzeń politycznych. Trochę optymizmu na rynek przywiała plotka o tym, że grudniowe porozumienie nie jest jeszcze pogrzebane, ale stoi ona mocno w kontrze do wcześniejszych wydarzeń, więc należy ją traktować z należytym dystansem. Sam dolar dalej kosztuje w okolicach 3,855 zł. Euro także pozostaje blisko wczorajszych poziomów, gdzieś w zasięgu 4,275 zł. Nieznacznie tanieje frank, testując pułap 3,90 zł. Funt dalej pozostaje w trybie przedwyborczym, przez co pozostaje mocny. Obecnie za brytyjską walutę zapłacimy 5,06 zł.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.