U progu nowego tygodnia kurs eurodolara testuje kluczowe opory. Czy to będzie punkt zwrotny na rynku najważniejszej pary walutowej?
Notowania eurodolara naruszyły górne ograniczenie średnioterminowego kanału spadkowego. Niemniej jednak stronie popytowej zabrakło sił do wyraźnego sforsowania tego oporu. W konsekwencji kurs powrócił do wnętrza wspomnianej konsolidacji. To jeszcze nie przekreśla szans na wybicie górą, ale oddala realizację takiego scenariusza w czasie. Wspomniany wariant pozostanie wariantem preferowanym dopóki kurs nie spadnie poniżej 1,0840, gdzie aktualnie przebiega ważny wskaźnik trendowy. W szerszym horyzoncie wybicie górą ze wspomnianej konsolidacji otworzyłoby drogę do umocnienia wspólnej waluty względem amerykańskiego dolara co najmniej w okolice 1,1060-1,1120. Na tym pułapie maksima z połowy poprzedniego miesiąca zbiegają się z 61% zniesieniem sekwencji spadkowej zainicjowanej na tej parze w połowie października 2015 roku. Geneza wszystkich wymienionych ograniczeń została przedstawiona na wykresie powyżej.
Ostatnie godziny na rynku AUDUSD przyniosły pogłębienie spadków. Kurs tej pary dotarł w okolice ważnych wsparć zlokalizowanych w rejonie 0,6905. Na tym pułapie znajdują się średnioterminowe minima z początku września poprzedniego roku. Co więcej – struktura impulsowa zainicjowana na tym rynku na przełomie 2015 oraz 2016 roku została moim zdaniem wypełniona, a rynek na danych dziennych wszedł w stan skrajnego wyprzedania. To wszystko sprawia, że w najbliższym czasie z dużym prawdopodobieństwem można oczekiwać wykształcenia wzrostowego odbicia tej parze. Sygnał do realizacji takiego scenariusza otrzymamy w momencie sforsowania przez kurs AUDUSD okolic 0,7020. Docelowych zasięgów dla preferowanego wariantu szukałbym w rejonie 0,7080 oraz 0,7175. Na tym poziomie znajdują się kluczowe zniesienia wspomnianej wcześniej fali spadkowej.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.