Sytuacja na rynkach finansowych po ostatnich zawirowaniach zaczyna się stabilizować. Wyraźnie mniejsza zmienność niż ostatnio towarzyszy również inwestorom na rynku walutowym.
Ostatnie godziny na rynku eurodolara upłynęły pod znakiem korekcyjnego cofnięcia. Zgodnie z oczekiwaniami kurs najważniejszej pary walutowej zatrzymał się w strefie wsparć rozciągającej się pomiędzy 1,1380 oraz 1,1450. Na tym pułapie 38% zniesienie sekwencji wzrostowej zainicjowanej na tym rynku dokładnie tydzień temu zbiega się z linią trendu poprowadzoną po maksimach począwszy od połowy maja bieżącego roku. Moim zdaniem na analizowanym rynku brakuje jeszcze jednej fali w ramach omawianej sekwencji. Zakładając równość fali pierwszej oraz piątej można oczekiwać jeszcze zwyżki EURUSD w okolice 1,1760 (patrz wykres powyżej). Po wypełnieniu tego ruchu oczekuję głębszej korekty całej, zainicjowanej 5. sierpnia sekwencji wzrostowej.
Na przestrzeni kilkunastu ostatnich godzin kurs EURGBP wyraźnie się cofnął, osiągając docelowe wsparcia usytuowane w rejonie 0,7270 (patrz wykres powyżej). Dotarcie do opisywanych barier uaktywniło stronę popytową, a w efekcie mogliśmy oglądać wyraźne odbicie. Tym samym moim zdaniem popyt rozpoczął budowanie kolejnej fali wzrostowej w ramach impulsu zainicjowanego na początku bieżącego miesiąca. Docelowe zasięgi dla takiego scenariusza usytuowane są na maksimach z pierwszej połowy maja bieżącego roku, tj. 0,7485.
Interesująco przedstawia się sytuacja techniczna na wykresie popularnego kabla. Kurs GBPUSD porusza się od kilku tygodnia w ramach kanału wzrostowego, a ostatnia próba wybicia się z niego górą zakończyła się niepowodzeniem. W konsekwencji możemy oglądać wyraźną przecenę brytyjskiego funta względem amerykańskiego dolara. W tej chwili podaż testuje ważne wsparcia, tj. linię trendu poprowadzoną po lokalnych minimach, która aktualnie przebiega na poziomie 1,56. Spadek poniżej tego ograniczenia otworzyłby drogę do przetestowania barier rozciągających się pomiędzy 1,5410 a 1,5475, gdzie dolne ograniczenie wspomnianej na wstępnie konsolidacji zbiega się z 38% zniesieniem sekwencji wzrostowej zapoczątkowanej jeszcze w połowie kwietnia bieżącego roku.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.