Bitcoin górą, czyli jak Rafał Zaorski przegrał z rynkiem
24 października 2023 roku, na platformie X (wcześniej znanej jako Twitter (NYSE:TWTR)), Rafał Zaorski opublikował tweet, w którym wyraził swoje przewidywania co do spadku ceny Bitcoina. Napisał: “No to Bitcoin #btc #short 33 884 i czekam do końca roku … 2 stycznia zobaczymy jak ten post się zestarzeje ;)”
Już wtedy wielu obserwatorów zareagowało z zainteresowaniem, a użytkownik @Mariusz_crypto wyraził swoje wątpliwości, komentując: “Coś czuję, że źle się zestarzeje ”.
2 stycznia 2024 roku cena Bitcoina osiągnęła niemal 46 000 USD, co jest najwyższym poziomem od początku kwietnia 2022 roku. To zdecydowane przekroczenie prognoz Rafała Zaorskiego, który sugerował krótką pozycję na poziomie 33 884 USD (co oznacza wzrost o przeszło 35%).
Ostateczny wynik nie tylko pokazał, że spekulacja Zaorskiego była nietrafiona, ale również, że rynek Bitcoina zaskoczył wielu inwestorów, rosnąc szybciej, niż się spodziewano.
Pod koniec grudnia użytkownik @PiotrAgassi zapytał pod oryginalnym postem Rafała: “Zlikwidowany czy dokładka?” Natomiast @bitstanley odpowiedział: “Już pewnie likwidacja była albo zamknął pozycję.” Na dzień dzisiejszy brakuje oficjalnych informacji jak ostatecznie zakończyła się inwestycja spekulanta.
Porażka Rafała Zaorskiego w kwestii prognozowania ceny Bitcoina to doskonały przykład, jak rynek kryptowalut jest nieprzewidywalny i podatny na gwałtowne zmiany. Inwestorzy zawsze muszą być gotowi na różne scenariusze i elastycznie dostosowywać swoje strategie inwestycyjne.
W świecie kryptowalut, gdzie ceny mogą podlegać skokom i spadkom w krótkim czasie, ważne jest, aby podejście do inwestycji było oparte na solidnej analizie, a nie jedynie na przeczuciach czy krótkotrwałych trendach. Porażka Rafała Zaorskiego stanowi przestrogę dla inwestorów, aby zawsze być świadomym ryzyka i unikać przesadnych spekulacji.