Tron (TRX) na celowniku Rafała Zaorskiego
Zaorski w swoich niedawnych wpisach na platformie społecznościowej X nie przebiera w słowach. Oczekując od Tron „pełnego wypalenia”, jasno dał do zrozumienia, że prognozuje całkowity upadek tej kryptowaluty. „Tron #trx #short 0.163172 – target 0.13 :) So lets do it… @justinsuntron tron = new luna” – napisał Zaorski, nawiązując do celu dla swoich aktualnych pozycji krótkich.
Jednocześnie Zaorski nie ogranicza się tylko do prognoz cenowych. W swoich wpisach nawiązuje także do twórcy TRX, Justina Suna, którego w przeszłości nazywał „małym siusiakiem”. Ostre słowa sugerują, że polski spekulant nie ma zaufania do strategii Suna i wierzy, że Tron podzieli los Luny, która spektakularnie upadła, pomimo wcześniejszej popularności i obietnic twórców.
Justin Sun ma dużo pieniędzy, ale czy to wystarczy?
Użytkownicy platformy X szybko zareagowali na wpisy Zaorskiego. Jeden z nich, @SOL_IDNESS, zauważył: „Justin ma od ch*** pieniędzy i będzie je ładował, żeby pchać chain i meme coiny na nim, a to będzie wciągać na network tylko coraz więcej ludzi zanim bańka pęknie. Oczywiście, że to pęknie, ale nie po 5 dniach od zaczęcia”.
Zaorski, pewny swojego stanowiska, odpowiedział krótko, ale dobitnie: „Do Kwon też miał, zobaczymy, ile ten ma”. W ten sposób przypomnia, że nawet potężne zasoby finansowe nie uratowały Luny przed katastrofą, sugerując, że podobny los może czekać Tron.
Zaorski zamyka pozycje na Bitcoinie i ponowne je otwiera
Zaledwie wczoraj, Zaorski zdecydował się zamknąć swoje pozycje krótkie na Bitcoinie. Decyzja ta była motywowana oczekiwaniem na wystąpienie Jerome’a Powella, szefa Fed, podczas kluczowej konferencji w Jackson Hole. Spekulant giełdowy, znany ze swojej intuicji rynkowej, najwyraźniej czuł, że zbliżają się istotne zmiany na globalnych rynkach, które mogą wpłynąć na dalszy rozwój sytuacji.
Jednak po wzroście ceny BTC o 3,64% w środę, spekulant ponownie zdecydował się wznowić swoje shorty na Bitcoinie, pisząc: „Bitcoin #btc #short 60850 pod zgaszenie D1”.
Wygląda na to, że Zaorski nie zamierza odpuszczać i będzie kontynuował swoją strategię spekulacyjną, śledząc uważnie rozwój wydarzeń.