Podczas środowej sesji inwestorzy będą wyczekiwać na wieczorny protokół z lipcowego posiedzenia FOMC. Przede wszystkim interesujące będą w dalszym ciągu wszelkie odniesienia do inflacji, która pozostaje niska i utrzymuje się poniżej celu inflacyjnego banku na poziomie 2,0%. Coraz więcej członków FOMC skłania się do tego by poczekać z decyzją o kolejnym wzroście kosztu pieniądza w USA do czasu pojawienia się presji na wzrost cen. Gro uwagi poświęcone będzie także dyskusji odnośnie terminu rozpoczęcie redukcji sumy bilansowej Fed. Część uczestników rynku oczkuje, że Fed zdecyduje się już ogłosić takie działania we wrześniu. Dolar wyhamował deprecjację. Indeks dolara od początku sierpnia utrzymuje się powyżej poziomu 92 pkt. Wsparciem dla dolara w tym tygodniu okazała się poniedziałkowa wypowiedź Williama Dudley’a sugerująca poparcie dla stopniowych podwyżek stóp procentowych nawet w sytuacji inflacji utrzymującej się poniżej celu. Ponadto pozytywnie zaskoczyły dane opublikowane w dniu wczorajszym z amerykańskiej gospodarki. Sprzedaż detaliczna wzrosła w lipcu o 0,6% w ujęciu miesięcznym wobec oczekiwanego wzrostu o 0,4% m/m. Indeks aktywności w sektorze przemysłowym NY Empire State wzrósł w sierpniu do poziomu 25.2 pkt. z 9,8 pkt., podczas gdy prognozowano wzrost do 10 pkt. Eurodolar chwilowo zszedł w dniu wczorajszym poniżej poziomu 1,1700, natomiast silne wzrosty można było zaobserwować na parze USDJPY, która istotnie oddaliła się już od wsparcia w rejonie 108,80 jenów za dolara.
Ze względu na istotne publikacje z brytyjskiej gospodarki w tym tygodniu, większe ruchy można zaobserwować na parach z GBP. We wtorek opublikowane zostały dane o inflacji w Wielkiej Brytanii, które nie zwiększają szans na podwyżki stóp procentowych jeszcze w tym roku. Zarówno inflacja CPI, jak i jej odpowiedni bazowy ustabilizowały się w lipcu odpowiednio na poziomie 2,6% r/r i 2,4% r/r wobec oczekiwanego wzrostu. Dane o inflacji bazowej PPI również wypadły poniżej konsensusu rynkowego. Funt tracił na wartości w reakcji na opublikowane dane. Para GBP/USD znalazła się poniżej poziomu 1,2900 i dotarła w rejon 200-okresowej średniej EMA w skali dziennej. EUR/GBP znalazł się powyżej okrągłego poziomu 0,9100. Dzisiejszy raport z brytyjskiego rynku pracy stanowił z kolei wsparcie dla notowań GBP. Obserwowany był dalszy spadek stopy bezrobocia ILO w czerwcu do 4,4% z 4,5% w skali roku. Ponadto zarówno przeciętne zarobki z bonusami, jak i bez bonusów wzrosły powyżej oczekiwań rynkowych.
Dzisiaj z Polski zostaną opublikowane wstępne dane nt. PKB w drugim kwartale. Konsensus rynkowy zakłada, że tempo wzrostu gospodarczego w Polsce nieco spowolniło do 3,8% r/r z 4,0% r/r w pierwszym kwartale. W przypadku publikacji solidnych danych złoty będzie miał szansę odrobić cześć strat z zeszłego tygodnia w atmosferze wzrostu popytu na bardziej ryzykowne aktywa.
Eurozłoty wybronił geometryczny opór w postaci 38,2% zniesienia Fibo całości fali spadkowej z poziomu 4,5053, który zbiegał się z górnym ograniczeniem kanału wzrostowego kształtującego się od połowy maja 2017 roku na tej parze. Aktualnie notowania kierują się w rejon 200-okresowej średniej EMA w skali dziennej, która wyznacza najbliższe wsparcie na poziomie 4,2615. Silnym oporem pozostaje okrągły poziom 4,3000.
GBP/USD
Lepsze dane z brytyjskiego rynku pracy pomagają w odreagowaniu spadków na GBP/USD. Para aktualnie wspiera się na 200-okresowej średniej EMA w skali dziennej, która wyznacza najbliższe wsparcie na poziomie 1,2840. Z technicznego punktu widzenia silnym oporem pozostają okolice 1,3020, które aktualnie stanowią skuteczną barierę dla strony popytowej na tej parze. W sytuacji przełamania poziomu wynikającego ze wspomnianej średniej notowania pogłębią spadki w okolice 1,2777, gdzie wsparcie wyznacza 38,2% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej kształtującej się od początku tego roku.