Przed nami kolejny ważny dzień na Wall Street. Tuż po zakończeniu sesji swoje wyniki zaprezentuje największa spółka na świecie, czyli Apple (NASDAQ:AAPL). Oprócz tego będzie to Amazon (NASDAQ:AMZN), gigant rynku e-commerce i rosnąca gwiazda nowoczesnych technologii oraz Meta, spółka odpowiedzialna za platformy społecznościowe, choć jednocześnie również inwestująca w rozwój nowych technologii. Rynek ma się całkiem dobrze po wczorajszej ciekawej decyzji Fed, natomiast w Polsce kontynuowana jest hossa na największych spółkach.
Na kilka godzin przed publikacją wyników akcje Amazona i Mety (NASDAQ:META) zyskują ponad 1%, natomiast Apple zyskuje ok. 0,7%. Spółki te należą do największych pod względem kapitalizacji na Wall Street i w większości odpowiadają za wzrost zysków oraz ogólnie za wzrost indeksów takich jak S&P 500 i Nasdaq w ostatnich miesiącach. Jak widać, inwestorzy są całkiem optymistycznie nastawieni w stosunku do dzisiejszych publikacji, choć jednocześnie powinni mieć na uwadze ostrzeżenia, jakie przyszły wraz z raportami finansowymi takich spółek jak Microsoft (NASDAQ:MSFT) oraz Alphabet. Obie te spółki pokazały, że koszt związany z dalszym rozwojem sztucznej inteligencji – obecnie głównego trendu inwestycyjnego na świecie, będzie większy, niż początkowo oczekiwano. Niemniej w przypadku Apple’a można mieć nadzieje na naprawdę dobry poprzedni kwartał, bazując na wcześniejszych danych ze strony TSMC, jednego z głównych dostawców chipów dla spółki z Cupertino. Z kolei w stosunku do Amazona inwestorzy mają nadzieję na rekordowe przychody ze względu na sezon zakupowy w listopadzie oraz w grudniu. Meta ma zaprezentować dwucyfrowy wzrost powiązany ze sporą inwestycją w rozwój sztucznej inteligencji.
Warto wspomnieć o wczorajszej decyzji Fed, która w zasadzie wykluczyła możliwość obniżki stóp procentowych w marcu. Indeksy zaliczyły wczoraj potężne cofnięcie, co również związane było z mocnym spadkiem Alphabet oraz Microsoftu. Niemniej warto wspomnieć o tym, że Fed może wykluczył obniżkę w marcu, ale jednocześnie wskazał, że taki ruch w tym roku będzie miał miejsce, a jednocześnie gospodarka ma się świetne, co powinno dobrze wróżyć wynikom na przyszłość. Pisząc o danych, warto wspomnieć o wyraźnym odbiciu indeksu ISM dla przemysłu, choć pozostaje on wciąż poniżej 50 punktów.
Warto również zwrócić uwagę na trzeci z rzędu spory wzrost cen na warszawskim parkiecie. Po raz kolejny nastroje napędzają banki po świetnych wynikach ING Banku Śląskiego (WA:INGP), który pokazał niemal 1,3 mld zysku w samym IV kwartale. Akcje spółki wzrosły o 13% podczas dzisiejszej sesji. Warto również zwrócić uwagę na Orlen (WA:PKN), który zyskał dzisiaj niemal 5% i znalazł się najwyżej od niemal początku roku. W tym wypadku może to być efekt komunikatu o odwołaniu ze stanowiska prezesa Daniela Obajtka. WIG20 zyskał dzisiaj ostatecznie 1,15%.