
Prosimy o wyszukanie innej nazwy
USD/CAD przebił kluczową barierę w okolicach 1,33. Za ruchem stoi zmiana stanowiska przez Bank Kanady na bardziej gołębie i załamanie się impetu wzrostów cen ropy. W rezultacie inwestorzy zostają zmuszeni do zmiany oceny perspektyw kanadyjskiej waluty i ze strategii wygaszania odbić przechodzą do kupowania korekcyjnych spadków. Takie przebiegunowanie, równoznaczne często ze zmianą średnioterminowej tendencji ma szansę dokonać się także w przypadku szeregu innych walut i ważnych instrumentów.
W przypadku dolara kanadyjskiego katalizatorem wyprzedaży może być załamanie się cen ropy WTI. Rekordowa długa pozycja w notowaniach surowca jest wystawiona na ciężką próbę. Uważamy, że przed spotkaniem OPEC, 30 listopada, będzie ona znacząco redukowana. Jak duża nerwowość panuje na rynku widzieliśmy chociażby wczoraj, gdy ceny runęły w kilka minut o pół dolara bez żadnej przesłanki fundamentalnej. Prawdziwą lawinę redukcji długich pozycji wywołałoby sforsowanie wczorajszego minimum usytuowanego przy dołkach z połowy miesiąca (49,50 USD).
Dalej w kolejce jest dolar australijski. Po słabych danych z rynku pracy kurs zawrócił z impetem z okolic 0,77 a w części inwestorów zaczęło odżywać przekonanie, że w przyszłym tygodniu RBA zetnie stopy. Taki krok jest obecnie wyceniony w niespełna 20 proc., zatem istnieje pole do dalszej przeceny AUD. Sytuację rozstrzygnie dzisiejszy, nocny odczyt inflacji za III kwartał. Trajektoria cen w Australii jest zbliżona do ścieżki inflacji w Nowej Zelandii. Publikacja z tego kraju pozytywnie zaskoczyła, co może nieco uśpić czujność inwestorów. Miesięczne szacunki CPI Melbourne Institute są natomiast złą wróżbą. Podobnie należy postrzegać fakt, że rynek ma tendencję do niedoszacowywania prawdopodobieństwa wystąpienia bardzo wysokiego lub bardzo niskiego odczytu.
Układ sił powinien ulec zmianie także w przypadku EUR/SEK po czwartkowym posiedzeniu Riksbanku. Rynek przystępuje z gołębim nastawieniem do czwartkowej decyzji, co oznacza, że do tego czasu korona pozostanie pod presją. Jednak sądzimy, że brak luzowania, lub skromne wydłużenie QE nie spełnią wygórowanych oczekiwań uczestników rynku. W końcu część z nich oczekuje nawet cięcia stóp. Choć negatywna rewizja prognoz inflacji i komunikat pozostawiający otwartą furtkę dla luzowania w grudniu zapewnią gołębi wydźwięk posiedzenia, redukcja nagromadzonych krótkich pozycji w koronie otwiera drogę do spadków EUR/SEK w dalszym horyzoncie.
Ostatnie nagłówki najwyraźniej zachwiały nastrojami inwestorów. Oczywiście za wcześnie jest wyciąganie zbyt daleko idących wniosków z kilku dni słabszych niż oczekiwano wyników...
Złoto w lutym pobiło historyczne rekordy cenowe, a na rynku walutowym złoty jest najmocniejszy wobec euro od 2018 r. Dokąd płynie kapitał? Co dzieje się na rynku akcji?Groźby wojny...
Podobnie jak inne święta Walentynki to czas obdarowywania swoich bliskich. Jeśli jednak dawno jednak nie kupowaliście czekolady, złotego wisiorka czy nie zapraszaliście nikogo na...
Czy na pewno chcesz zablokować %USER_NAME%?
Po włączeniu opcji blokady, ani Ty ani %USER_NAME% nie będziecie mogli zobaczyć swoich postów na Investing.com.
%USER_NAME% został pomyślnie dodany do Twojej Listy zablokowanych
Ponieważ właśnie odblokowałeś tę osobę, aby móc ponownie ją zablokować musi minąć 48 godzin.
Uważam, że ten komentarz jest:
Dziękujemy!
Twoje zgłoszenie zostało wysłane do naszych moderatorów w celu rewizji
Dodaj komentarz
Zachęcamy Cię do korzystania z komentarzy, wchodzenia w interakcje z użytkownikami, dzielenia się swoją perspektywą i zadawania pytań autorom i sobie nawzajem. By jednak zachować wysoki poziom dyskusji, który wszyscy cenimy i którego oczekujemy, prosimy mieć na uwadze następujące kryteria: