Bieżący tydzień na rynku kakao rozpoczął się od zwyżki cen tego surowca. Notowania kakao w Stanach Zjednoczonych wczoraj odbiły się w górę po wcześniejszej serii zniżek, powracając ponad poziom 2200 USD za tonę. Odbicie to było jednak w dużej mierze techniczne, wywołane efektem short-covering, czyli zamykaniem krótkich pozycji przez inwestorów instytucjonalnych.
Z fundamentalnego punktu widzenia, notowania kakao mogą jednak pozostać pod presją podaży, głównie ze względu na oczekiwaną dużą produkcję tego surowca na Wybrzeżu Kości Słoniowej oraz obserwowane ostatnio spore dostawy kakao do tamtejszych portów. Wczoraj pojawiły się wyliczenia pokazujące, że w okresie od początku października ub.r. do 3 lutego br. dostawy surowca do portów na Wybrzeżu Kości Słoniowej wzrosły o 9% w ujęciu rdr.
Obecnie w tym zachodnioafrykańskim kraju trwa pora sucha, przypadająca na okres od listopada do końca lutego. Opady w tym czasie są na ogół rzadkie, jednak w tym sezonie pogoda dopisała farmerom, a obserwowane ostatnio deszcze były bardziej obfite niż na ogół dla tego okresu. To pozwala oczekiwać zbiorów lepszych niż dotychczas się spodziewano – co może wywierać presję na utrzymywanie się niższych cen surowca. Warto jednak mieć na uwadze, ze pogoda na Wybrzeżu Kości Słoniowej bywa nieprzewidywalna.
Notowania kakao w USA – dane dzienne