Notowania miedzi nadal nie mogą na dobre oddalić się od poziomów tegorocznych minimów. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych, po wzrostowym początku bieżącego tygodnia, już wczoraj powróciła do zniżek, a dzisiaj presja sprzedających jest jeszcze większa. Cena miedzi podczas dzisiejszej sesji dynamicznie spadła poniżej poziomu 2,60 USD za funt.
Stronie podażowej na rynku miedzi sprzyja obecnie kilka czynników. Po pierwsze, chilijska spółka Antofagasta (LON:ANTO) Minerals, jeden z kluczowych producentów miedzi na świecie, porozumiała się ze związkiem zawodowym pracowników w kwestii płac, tym samym unikając strajku w swoich kopalniach. Po drugie, nieustanny negatywny wpływ na ceny miedzi mają obawy o globalny popyt na ten surowiec. Międzynarodowy Fundusz Walutowy wczoraj ocenił, że konflikt handlowy USA i Chin zepchnie światowy wzrost gospodarczy do najniższych poziomów od kryzysu z lat 2008-2009.
W krótkoterminowej perspektywie notowania miedzi mają powód do zniżek, jednak jednocześnie strona podażowa nie jest na tyle silna, aby zejść niżej niż do okolic średnioterminowej konsolidacji w rejonie 2,55-2,65 USD za funt.
Notowania miedzi w USA – dane dzienne