Choć wiele krajów azjatyckich świętuje Chiński Nowy Rok (dzisiaj dołączyła do nich Indonezja), to noc na rynkach upłynęła bardzo ciekawie. Najważniejszym wydarzeniem była decyzja RBA w sprawie stóp procentowych oraz opublikowane z nią oświadczenie. Ponadto pojawiła się informacja o nieformalnej kolacji Donalda Trumpa i Jerome’a Powella. Wygląda na to, że konflikt między amerykańskim prezydentem a FED wyhamował. W trakcie sesji europejskiej będziemy najuważniej obserwować publikację PMI dla usług w strefie euro i Wielkiej Brytanii.
Stopy procentowe w Australii bez zmian
O 4:30 polskiego czasu poznaliśmy decyzję Banku Rezerwy Australii w sprawie stóp procentowych. Tak jak oczekiwano, nie wprowadzono żadnych zmian. Rynki momentalnie skupiły się na opublikowanym oświadczeniu dotyczącym polityki monetarnej. RBA jest zdania, że niskie stopy procentowe nadal wspierają gospodarkę.
Widać poprawę stopy bezrobocia. Wzrost inflacji powinien być stopniowy. Bank centralny oczekuje, że wzrost PKB w 2019 roku będzie w okolicach 3%. Spowolnienie dynamiki nastąpi dopiero w 2020 roku wraz z niższym eksportem surowców. Największą niepewnością pozostaje konsumpcja gospodarstw domowych.
Obecny scenariusz zakłada, że inflacja sięgnie 2% w obecnym roku, a w przyszłym dojdzie do 2,25%. Rynek pracy pozostaje silny, stopa bezrobocia powinna spaść w okolice 4,75%. Prawdopodobnie dojdzie do wzrostu przychodów gospodarstw domowych, co powinno wspomóc konsumpcję. Wynagrodzenia będą zwiększać się stopniowo. RBA obawia się nieco o spowolnienie chińskiej gospodarki.
AUDUSD zareagował na publikację decyzji RBA umocnieniem, które nadal trwa. Obecnie cena znajduje się w okolicach 0,7260, o 65 pipsów wyżej niż podczas sesyjnego minimum. Aprecjacja jest wynikiem bardziej jastrzębiego od oczekiwań komunikatu banku centralnego. Ostatnie dane z Australii były nieco słabsze, stąd spodziewano się odzwierciedlenia tego stanu rzeczy w retoryce RBA.
FED na kolacji w Białym Domu
Prezes FED Jerome Powell i jego zastępca Richard Clarida udali się w poniedziałek do Białego Domu na nieformalną kolację z Donaldem Trumpem i Donaldem Mnuchinem. FED wydał oświadczenie, z którego wynika, że wizyta miała miejsce na zaproszenie amerykańskiego prezydenta. W jej trakcie przedyskutowano ostatnie wydarzenia ekonomiczne oraz prognozy dla wzrostu gospodarczego, inflacji i zatrudnienia.
Jak zaznaczono w nocie prasowej, komentarze Powella były zgodne z komunikatem z zeszłotygodniowej konferencji prasowej, nie powinny one zmienić oczekiwań co do sposobu prowadzenia polityki monetarnej. Wygląda na to, że topór wojenny pomiędzy Trumpem a Powellem został zakopany, przynajmniej na jakiś czas.