Dziś w nocy w Bloomberg TV miał miejsce wywiad z Rayem Attrillem, szefem strategii FX w National Australia Bank. Wypowiadał się na temat obecnej słabości euro oraz tego, w jaki sposób wspomoże ona działania Europejskiego Banku Centralnego. Ponadto w Tokio wypowiadał się członek FOMC – James Bullard. Poza tym dzisiejszy dzień nie będzie zbyt bogaty w wydarzenia makroekonomiczne.
Attrill powiedział w wywiadzie, że Draghi nie powinien ulegać naciskom polityków w sprawie siły euro. Może brać pod uwagę politykę jedynie pod warunkiem, że będzie miała ona znaczący wpływ na gospodarkę strefy euro. Słabość wspólnej waluty jest pozytywnym aspektem dla Europejskiego Banku Centralnego.
Zeszłoroczna siła euro była znaczącą blokadą spowalniającą możliwość osiągnięcia celu inflacyjnego. Jeśli obecna sytuacja fundamentalna pozostanie w porządku, a spadki euro będą kontynuowane, EBC będzie pewniejsze co do swojej polityki i być może rozpocznie luzowanie. Obecnie EURUSD zbliża się do granicy 1,16, od połowy kwietnia wspólna waluta straciła 6,5% wartości w stosunku do dolara.
FED powinien być ostrożniejszy z dalszymi podwyżkami
James Bullard – prezes FED w St. Louis oraz członek FOMC – stwierdził podczas swojej wypowiedz w Tokio, że należy być ostrożnym z dalszymi podwyżkami stóp procentowych. Oczekiwania inflacyjne wciąż są nieco niskie, dlatego FED powinien zachowywać się neutralnie. Nadal należy rozważyć kwestię tego, jak bardzo można zacieśniać politykę monetarną podczas gdy inne największe banki centralne (EBC i BoJ) nadal pozostają w fazie niskich stóp i luzowania ilościowego.
Wolniejsze tempo podwyżek pozwoli lepiej kontrolować sytuację i oczekiwania rynkowe. Bullard od zawsze był bardziej gołębi niż reszta Komitetu. Jego komentarze nie są zaskakujące. W każdym razie nie należy go ignorować, ponieważ jego spojrzenie może być podzielane przez resztę FED w obliczu nieco gorszych danych. Dziś poznamy między innymi wartości wskaźnika cen nieruchomości oraz zaufania konsumentów, kolejno o 15 i 16. Według prognoz dane będą nieco słabsze niż poprzednio.
Indeks dolara znajduje się na najwyższych poziomach w tym roku