Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Polskie aktywa wsparte propozycją „łagodnej” ustawy frankowej

Opublikowano 03.08.2016, 09:00
Zaktualizowano 09.03.2019, 14:30

Środowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi próbę stabilizacji kursu PLN po wyraźnym wczorajszym umocnieniu. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,3250 PLN za euro, 3,8587 PLN względem dolara amerykańskiego, 3,9924 PLN wobec franka szwajcarskiego oraz 5,1362 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,827% w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym przyniosło skokowy wzrost wyceny złotego wobec zagranicznych dewiz. Średnio (koszyk BOSSA PLN) polska waluta zyskiwała ok. 0,9%. Powodem wzrost popytu na PLN był czynnik krajowy w postaci prezentacji łagodnej wersji tzw. „ustawy frankowej”. W odróżnieniu od wcześniejszych propozycji tym razem decydenci skupili się na ochronie stabilności krajowego sektora bankowego – banki będą musiały zwrócić spready, jednak samo przewalutowanie będzie dobrowolne i negocjowane (pod wyraźną „presją” ze strony nadzoru). Sam koszt zwrotu spreadów to 3,6-4 mld PLN. Trudno oszacować koszty związane z przewalutowaniem, jednak cały projekt najprawdopodobniej kosztować będzie zdecydowanie mniej od niedawnych 67 mld PLN sygnalizowanych we wcześniejszych projektach. W konsekwencji na rynku obserwowaliśmy wyraźny wzrost popytu na PLN, krajowy dług czy akcje banków (wzrost o 10-20%) notowanych na GPW. Inwestorzy założyli, iż łagodna wersja ustawy frankowej ogranicza ryzyko destabilizacji sektora bankowego i skokowej wymiany na PLN/CHF, co z kolei ogranicza dalszą presję na rating. W szerszym ujęciu wydaje się, iż zniknął znaczący czynnik krajowego ryzyka, który powodował, iż PLN był jedną ze słabszym walut EM na początku roku. W połączeniu z oczekiwaniami na dalsze luzowanie monetarne ze strony kluczowych instytucji otrzymujemy układ, który może wspierać PLN w średnim okresie. Krótkoterminowo ryzykiem pozostaje ewentualna korekta na światowych rynkach (S&P500) oraz próba rozegrania odbicia na dolarze pod piątkowe NFP.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. Na szerokim rynku warto skupić się na odczytach usługowych indeksów PMI oraz na popołudniowych danych z USA (m.in. raport ADP, czyli „wstęp” do piątkowych NFP).

Z rynkowego punktu widzenia EUR/PLN jest najniżej od 8 czerwca, a USD/PLN od momentu poznania wyników ws. brytyjskiego referendum. Warto jednak pamiętać, iż po jednorazowej bardzo udanej sesji rynek może znów powrócić w „tryb” wakacyjny, charakteryzujący się ograniczonymi obrotami i zmiennością. Teoretycznie mamy sygnał do dalszego umacniana polskiej waluty, jednak aby ruch ten był dziś dalej kontynuowany EUR/PLN musiałby przekroczyć okolice wsparcia na 4,3150-4,3100 PLN.

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.