Jest mało prawdopodobne, że OPEC+ zdecyduje się na odejście od swoich dotychczasowych planów produkcji ropy podczas dzisiejszego spotkania. W zeszłym miesiącu kartel zaskoczył rynek zwiększając limity produkcji mocniej, niż oczekiwano. Jednak większość krajów OPEC+ już teraz wydobywa surowiec z maksymalną zdolnością, tak, więc raczej nie oczekujmy, że wyższe limity przełożą się na więcej ropy z OPEC+.
Są tu jednak wyjątki, a mianowicie Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Rosja.
Rosja
Rosja stale zwiększa produkcję, aby zaspokoić popyt na ropę z dyskontem ze strony klientów w Indiach i Chinach. Według Platts, w maju, kraj ten wydobywał 9,29 mln baryłek dziennie. Wicepremier, Alexander Novak powiedział, że spodziewa się wzrostu wydobycia rosyjskiej ropy w czerwcu o 600 tys. baryłek dziennie, co byłoby znaczącym wzrostem, ale nadal poniżej limitu OPEC+.
Nie wiadomo, czy wydobycie ropy w Rosji będzie dalej rosło. MAE spodziewa się, że do grudnia produkcja rosyjskiej ropy spadnie o 2 mln baryłek dziennie, ponieważ wejdą w życie sankcje przeciwko temu krajowi, ale biorąc pod uwagę rosnący apetyt na rosyjską ropę w Indiach i Chinach, prognoza ta jest prawdopodobnie zbyt pesymistyczna.
Arabia Saudyjska
Saudi Aramco (TADAWUL:2222) może wyprodukować 12 milionów baryłek ropy dziennie. Jednak utrzymanie wysokiego tempa wydobycia może uszkodzić pola naftowe, co zwiększyłoby ryzyko niewywiązania się z zobowiązań w zakresie dostaw w przypadku awarii lub ataku zbrojnego, jest, więc mało prawdopodobne, że Arabia Saudyjska zwiększy produkcję znacząco powyżej 11 mln baryłek dziennie.
Obecnie, według Platts, Arabia Saudyjska pompuje 10,45 mln baryłek dziennie. W listopadzie 2018 r., produkowała 11,01 mln baryłek dziennie i niemal 12 mln baryłek dziennie w kwietniu i maju 2020 r. Zgodnie z aktualnym harmonogramem OPEC+, limit Arabii Saudyjskiej osiągnie w sierpniu 11 mln baryłek dziennie. Nawet, jeśli zdecyduje się na pompowanie przy maksymalnym dopuszczalnym poziomie, wrzuci na rynek zaledwie 550 000 baryłek dziennie.
ZEA
W maju, ZEA wyprodukowały 3,03 mln baryłek dziennie, a ich limit wzrośnie do 3,17 mln baryłek dziennie w sierpniu. Zjednoczone Emiraty Arabskie twierdzą, że mogą wyprodukować do 4 milionów baryłek dziennie, chociaż nigdy nie produkowały w takim tempie.
Podobnie jak Arabia Saudyjska, dla Zjednoczonych Emiratów Arabskich najkorzystniejszym rozwiązaniem jest produkcja nieco poniżej maksymalnej wydajności, ponieważ po osiągnięciu tego poziomu nie ma wolnych mocy, aby zrekompensować nieplanowane przestoje lub wykorzystać je w przypadku zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego.
Kraje produkujące w ramach kartelu OPEC+ odniosą niewielką korzyść ze zwiększenia limitów, poza wstępnie zaplanowane kwoty, ponieważ w rzeczywistości produkcja nie wzrośnie. Ponadto, Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie nie wierzą, że dodatkowe baryłki obniżyłyby ceny ropy, ponieważ prawdziwym winowajcą wzrostu cen jest wojna rosyjsko-ukraińska.
Problemem będzie wyjaśnienie tego problemu administracji Bidena, kiedy prezydent USA przybędzie do Arabii Saudyjskiej w przyszłym miesiącu. Jak można zauważyć, światowi przywódcy mają trudności ze zrozumieniem zawiłości produkcji ropy vs. limity produkcji ropy, czego dowodem był komentarz francuskiego prezydenta Macrona w tym tygodniu na spotkaniu G7. Macron został przyłapany podczas rozmowy z Bidenem, gdy przekonywał amerykańskiego przywódcę, iż ZEA produkują z maksymalną wydajnością, a Arabia Saudyjska może zwiększyć produkcję tylko o 150 000 baryłek dziennie.
To stwierdzenie jest nieprawdziwe; ZEA produkują na poziomie limitu lub zbliżonym do limitu wyznaczonego przez OPEC, a Arabia Saudyjska może zwiększyć produkcję tylko o 150 000 baryłek dziennie w ramach obecnego limitu. Oba kraje są w stanie produkować więcej i mogą to zrobić, gdy ich limity produkcyjne wzrosną w sierpniu.