Pod koniec lutego wraz z wybuchem wojny na Ukrainie notowania PGNiG (WA:PGN) wystrzeliły, osiągając najwyższe poziomy od 2019 roku. Wzrosty skorelowane były bezpośrednio z gwałtownym skokiem cen gazu ziemnego na światowych rynkach, które kontynuowane są również w tym miesiącu docierając w okolice rekordowych 9 dolarów za MMBtu na giełdzie towarowej w USA. Pomimo utrzymujących się wysokich cen gazu notowania PGNiG znajdują się znacząco poniżej ostatnich szczytów.
Rysunek 1. Notowania gazu ziemnego
Z bieżących informacji dziś rano oficjalne wyniki za I kwartał 2022 roku opublikowała spółka PGNiG. Czy zaprezentowane sprawozdanie finansowe będzie punktem wyjścia do zakończenia korekty?
Rynek pozytywnie reaguje na publikację sprawozdania za I kwartał.
Przed rozpoczęciem dzisiejszej sesji polski gigant energetyczny zaprezentował wyniki za I kwartał 2022 roku, które okazały się być zgodne z szacunkami. Zysk netto na poziomie 4,09 mld zł był nieco niższy od oczekiwanych 4,32 mld. Gorzej wypadły również przychody z wynikiem 47,4 mld względem prognoz 49,64 mld. Na plus wypadła z kolei EBITDA, 9,6 mld zł vs. 8,87 mld zł. Warto zwrócić uwagę na fakt, że odczyty są na dużo wyższych poziomach niż w analogicznym okresie sprzed roku, co obrazuje poniższa tabela.
Rysunek 2. Szacunkowe dane PGNiG za I kwartał 2022 roku w mld złotych, źródło: PAP Biznes
Pomimo że wyniki mogą budzić mieszane uczucia z uwagi na fakt, iż kluczowa pozycja zysk netto jest ok. 300 mln zł niższa od oczekiwań, tak inwestorzy z entuzjazmem przyjęli dzisiejsze odczyty. Na moment pisania artykułu kurs spółki rośnie niemal 6% i wyraźnie przekroczył poziom 6 zł za akcję. W związku z tym istnieje duże prawdopodobieństwo, że koniec szerokiego odreagowania już za nami.
PGNiG zwiększa wydobycie w odpowiedzi na wstrzymanie rosyjskich dostaw
Zaostrzanie wojny handlowej na linii Rosja – UE doprowadziło do faktycznego wstrzymania importu gazu do Polski w ramach gazociągu jamalskiego, a ten sam los najprawdopodobniej spotka ropę naftową. To wymusza niejako na PGNiG wzrost nakładów na zwiększenie wydobycia własnego. W zeszłym roku spółka wydobyła 5,4 mld m sześć gazu ziemnego, z czego ponad 50% to wydobycie krajowe. Jeden z liderów polskiej branży energetycznej wydobywa również ropę naftową, której wolumeny w 2021 roku były na poziomie 1,37 mln ton.
W celu zwiększenia wydobycia własnego spółce udało się pozyskać dodatkowe koncesje na Norweskim Szelfie Kontynentalnym, których liczba wzrosła z 58 do 62. W tym roku produkcja na tym kierunku powinna wzrosnąć do 3 mld m sześć gazu z obecnych 1,4 mld m sześć. Nieco skromniejszy wymiar ma mieć rozwinięcie wolumenu na rynku krajowym. Aktualnie jest to 3,7 mld m sześć gazu rocznie, natomiast według zapowiedzi w kolejnych 2 latach powinno to być już 3,9 mld m sześć. Łącznie zbliżamy się zatem do produkcji własnej na poziomie 7 mld m sześć.
Strona popytowa nabiera rozpędu
W wyniku głębszego odreagowania, które możemy obserwować na notowaniach spółki, strona podażowa zdołała osiągnąć lokalne wsparcie zlokalizowane w rejonie cenowym 5,60 zł za akcję. Zdecydowana reakcja popytu, dodatkowo wsparta optymistycznym przyjęciem raportu za I kwartał, wskazuje, że obecnie realizowany jest scenariusz zakończenia korekty. W tym kontekście kluczowe będzie przełamanie obecnie testowanego oporu, nieco poniżej 6,20 zł.
Rysunek 3. Analiza techniczna PGNiG
Jeżeli byki zdołają wybić ten obszar kolejnym celem dla kupujących wydaje się być strefa podażowa ukształtowana w połowie kwietnia w granicach 6,70-6,90 zł.