🌎 Przyłącz się do 150 tysięcy inwestorów z 35 krajów: wybieraj akcje za pomocą SI i osiągaj niebotyczne zyski!Odblokuj teraz

Oświadczenie woli

Opublikowano 23.11.2018, 10:10

Premier Wielkiej Brytanii Theresa May odnosi duże zwycięstwo na arenie europejskiej, przynajmniej na poziomie deklaracji dobrych chęci Brukseli w stosunku do wizji brexitu. Podnosi to szanse na przeforsowanie projektu przez brytyjski parlament, więc funt odbija, ale wciąż jeszcze dużo pracy, by oddalić czarny scenariusz.

Ujawniony wczoraj draft dokumentu określającego przyszłe relacje między Londynem i Brukselą sugeruje miękką formę brexitu, co ekonomicznie wygląda na najlepsze wyjście z paskudnej sytuacji, ale bez wątpienia rozsierdzi najbardziej zagorzałych brexitowców. Z jednej strony otrzymaliśmy deklarację dotyczące najbardziej kontrowersyjnej kwestii, tj. backstopu. Strony będą dążyć do znalezienia alternatywnego rozwiązania w odniesieniu do irlandzkiej granicy. Jest to wprawdzie tylko kosmetyczna zmiana języka, ale daje pole do przyszłych rozmów na równych warunkach. Ale jednocześnie dokument sugeruje, że Wielka Brytania i UE będą dążyć do stworzenia strefy wolnego handlu i silnej współpracy na polu regulacji i usług finansowych, co w pewnym sensie zabiera z brexitu urok odzyskania niezależności. Uważam, że choć szanse na wygranie głosowania w brytyjskim parlamencie wzrosły (prawdopodobnie w drugim tygodniu grudnia), tak wynik dalej nie jest pewny. W końcu mamy do czynienia z brytyjską polityką, która w samych ostatnich dwóch tygodniach pokazała, jak bardzo potrafi być nieprzewidywalna. W rezultacie wczorajszy skok funta jest bardziej wyrazem zaskoczenia, jakie przeżyli inwestorzy nastawieni na pesymistyczny przebieg wydarzeń. Jeśli z brytyjskiej sceny politycznej usłyszymy komentarze popierające projekt porozumienia w nowej formie, dopiero wówczas dalszy rajd GBP znajdzie uzasadnienie.

Z oświadczeniem woli mieliśmy także do czynienia na listopadowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, o czym dowiedzieliśmy się z opublikowanych wczoraj zapisków dyskusji. Pierwszy raz w historii obecnego składu Rady pojawił się wniosek za podwyżką stóp procentowych o 0,25 pkt. proc. Jako argument podano istotne podwyższeniem projekcji inflacji CPI. Według projekcji inflacja ma wzrosnąć do 3,2 proc. w 2019 r. i utrzymywać się powyżej celu inflacyjnego w 2020 r. głównie jako rezultat podwyżek cen energii, słabszego złotego i wzrostu cen surowców. Wniosek o podwyżkę został odrzucony, gdyż większość w RPP jednak uważa, że „biorąc pod uwagę aktualne informacje, prawdopodobna jest stabilizacja stóp procentowych w kolejnych kwartałach”. Ponadto trzeba przypomnieć, że wyższa projekcja inflacji opiera się na konserwatywnych założeniach silnego wzrostu cen energii dla odbiorców końcowych (w tym gospodarstw domowych), co w roku wyborczym wydaje się bardzo mało prawdopodobne i faktyczna ścieżka inflacji powinna być niższa. Sam prezes NBP Glapiński na konferencji prasowej stwierdził, że prognoza jest „bardzo przesadzona”. Złoty nie zareagował na minutki, gdyż rynek wyraźnie nie wierzy, aby wniosek o podwyżkę mógł przejść przy obecnym nastawieniu większości członków Rady w tym samego prezesa Glapińskiego zakładającego utrzymanie się stóp procentowych bez zmian przez kolejne dwa lata.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.