W trakcie minionego weekendu, Wspólny Komitet Monitorujący (JMMC) OPEC i non-OPEC zaskoczył wielu analityków ropy naftowej i inwestorów, informacją, że przedłużenie umowy ograniczenia wydobycia ropy nie jest zalecane. W wyniku tego, ceny ropy spadły na poniedziałkowym otwarciu rynków.
Zamiast rekomendacji dotyczącej wydłużenia cięć produkcji ropy przez OPEC i kraje niezrzeszone w kartelu, komisja zdecydowała się nie wydawać żadnych opinii na ten temat, przynajmniej do terminu kolejnego spotkania – pod koniec kwietnia. Miejsce i dokładna data spotkania nie są jednak znane.
Producenci oleju łupkowego, banki oraz inwestorzy desperacko oczekują stabilizacji, którą mógłby zapewnić rzetelny sygnał, że umowa o ograniczeniu produkcji zostanie przedłużona. Jednak taka decyzja w tym momencie, osłabiłoby pozycję OPEC wobec producentów nieuczestniczących w pakcie. Ograniczyłoby się także pole manewru OPEC na regularnym spotkaniu ministerialnym, zaplanowanym na 25 maja.
Według analiz Platts, skala zgodności umowy OPEC wynosi 106%, co oznacza, że cięcia produkcji były większe niż tego oczekiwano. Największą różnicę wydobycia spowodowała Arabia Saudyjska. Saudyjski minister ds. energii, Khalid al-Falih oznajmił, że dodatkowe cięcia w produkcji to jednorazowy show i Arabia Saudyjska nie będzie więcej nadrabiać za innych producentów, niewywiązujących się z umowy.
Irak i Zjednoczone Emiraty Arabskie zostały wywołane, jako państwa osłabiające wynik. Ministrowie obu krajów zapewniają, że są na drodze do zwiększonych cięć.
- Zjednoczone Emiraty Arabskie zobowiązały się zmniejszyć produkcję ropy o dodatkowe 139,000 baryłek dziennie w marcu i kwietniu. ADNOC (narodowy koncern naftowy w Emiratach Arabskich) zaplanował prace konserwacyjne, powodujące zmniejszenie wydobycia ropy.
- Z kolei Irak, ponownie potwierdził swoje zobowiązanie do wywiązania się z umowy w pełnym wymiarze, ale nie podał do tej pory żadnych szczegółów odnośnie czasu i sposobu zmniejszenia produkcji o 210,000 baryłek dziennie. Na ten moment, wydaje się mało prawdopodobne, że Irak dotrzyma swojej obietnicy, gdyż iracki minister ds. ropy naftowej oznajmił, że Irak skupia się na wielkości eksportu, a nie wydobycia i postrzega swój kraj, jako spełniający wymogi eksportu.
- Rosja, członek monitorującej komisji, również nie spełnia wymogów. Minister ds. Energii, Alexander Novak powiedział, że w marcu Rosja ograniczyła wydobycie o 185,000 baryłek dziennie, ale pełne zobowiązanie mówiące o cięciu o 300,000 zostanie osiągnięte w kwietniu.
Kilku członków OPEC opowiedziało się za przedłużeniem umowy ograniczającej produkcję ropy, w tym Wenezuela, Irak, Algieria, Angola i Katar. Oman, kraj niezrzeszony w kartelu, także popiera przedłużenie umowy o kolejne sześć miesięcy. Rosja i Arabia Saudyjska (najpotężniejszy członek paktu) twierdzą, że jest za wcześnie, by podejmować tak ważne decyzje. Mało prawdopodobne jest, by któryś z tych dwóch producentów ogłosił chęć przedłużenia umowy przed 25 maja.
Wstrzymanie się od poparcia przedłużonych cięć, daje Arabii Saudyjskiej możliwość nacisku na członków OPEC, niespełniających wymogów oraz czas, by włączyć do paktu Iran, Nigerię i Libię - kraje wykluczone z umowy.
Z perspektywy rosyjskiej, wprowadzenie przedłużenia umowy w tym momencie, nie ma żadnych zalet. Zrywając pakt, Rosja mogłaby teoretycznie zmusić OPEC do zwiększenia cięć produkcji już w maju. Mimo zaproponowanego spotkania komisji w kwietniu, prawdopodobnie decyzja zostanie podjęta najszybciej pod koniec maja.