Nie jest tajemnicą, że ostatnia fala wzrostowa, jaka pojawiła się na dolarze kanadyjskim, sprawiła, że waluta ta stała się wykupiona w stosunku do swoich głównych odpowiedników.
O ile względem USD nie ma sporej przestrzeni do wzrostów (słabość dolara US), o tyle do euro sytuacja ta wygląda inaczej. Para może podążać w kierunki lokalnej strefy podażowej, a dzisiejsze dane inflacyjne z Kanady kreują ryzyko przyspieszenia tego ruchu.
Zachęcam do obejrzenia komentarza wideo z którego dowiesz się:
- dlaczego warto rozważyć obecnie kupowanie EURCAD?
- co może wspierać wzrosty?
- na jakie dane makro zwracać uwagę podczas dzisiejszej sesji?