Pierwszy piątek miesiąca to jak zwykle paczka danych z amerykańskiego rynku pracy. Choć dane te nie są już tak znaczącym czynnikiem generującym zmienność na dolarze, jak to było jeszcze kilka miesięcy temu, to bez wątpienia wciąż kluczowe odczyty z punktu widzenia polityki FED.
Nieco mniejsza awersja do ryzyka o poranku może prowadzić do korekty wzrostowej na USD. Tymczasem USDCHF już znajduje się na wsparciu, co przy niechęci SNB do silniejszego franka, powinno stwarzać presję wzrostową.
Zachęcam do obejrzenia komentarza wideo z którego dowiesz się:
- gdzie umieszczać zlecenia obronne w przypadku pozycji długiej?
- jakie dane z dzisiejszych payrollsów mogą powodować krótko/długofalową reakcję?
- do jakich poziomów warto dążyć z pozycją długą?