Notowania złota mają wyjątkowe trudności w wypracowaniu stabilnych wzrostów. Spora część bieżącego roku upłynęła cenom tego kruszcu na spadkach, a w rezultacie złoto zanotowało najdłuższy ciąg miesięcznych zniżek od 1997 roku. Bieżący miesiąc ma szansę zakończyć się na plusie, jednak mało imponującym, biorąc pod uwagę wcześniejszą siłę strony podażowej.
Po wrześniowej konsolidacji notowań złota w okolicach 1190-1210 USD za uncję, cena kruszcu w październiku odbiła w górę. Niemniej, fala wzrostów nie była długa i wystarczyła jedynie na sięgnięcie do okolic 1240 USD za uncję w poprzednim tygodniu. Tymczasem bieżący tydzień przynosi powrót do zniżek i, przynajmniej obecnie, spadek cen poniżej poziomu 1220 USD za uncję.
Notowania złota – dane dzienne
Silny amerykański dolar jest głównym czynnikiem wywierającym obecnie presję na niższe ceny złota. Sprawia on między innymi, że kruszec staje się relatywnie drogi dla konsumentów i inwestorów z krajów o innych walutach, w tym z Chin i Indii, czyli dwóch azjatyckich potęg generujących większość globalnego popytu na złoto. Ponadto, podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych sprawiają, że aktywa nieprzynoszące odsetek, do których zalicza się złoto, stają się mniej atrakcyjne.
O ile na razie nastroje na rynku złota nie są najlepsze, to nie brakuje głosów twierdzących, że w perspektywie kolejnych miesięcy na rynku złota będzie lepiej. Delegaci obecni na wczorajszym spotkaniu London Bullion Market Association (LBMA) spodziewają się, że za rok notowania złota będą przekraczały poziom 1500 USD za uncję. Nie jest to nierealistyczny scenariusz, jednak aby się zrealizował, amerykański dolar musi być słabszy.