Wall Street wraca dzisiaj do gry, ale w mocno ograniczonym stopniu – rynki będą zamknięte już o godzinie 19:00 polskiego czasu. Kiedy w Stanach Zjednoczonych trwa szaleństwo wyprzedaży, które już od dawna zawitało również w Europie, na rynkach jest raczej spokojnie. Czy można oczekiwać, że spokój ten utrzyma się do końca tego roku, czy czeka nas jeszcze burzliwa zmienność w nadchodzących tygodniach?
Amerykańskie indeksy po jednodniowej przerwie, ale w trakcie skróconej sesji radzą sobie raczej słabo. S&P 500 znajduje się pod kreską i dosyć wyraźnie traci Nasdaq. Na plusie znajduje się Dow Jones i jedynie Russell 2000 pokazuje solidny 0,7% wzrost. Dzisiaj poznaliśmy dane z USA, które pokazały dosyć mieszany obraz – mocniejszy indeks PMI dla usług, ale słabszy indeks PMI dla przemysłu, który ponownie osuwa się poniżej 50 punktów, czyli granicy ekspansji. Pomimo mieszanych nastrojów i niewielkich spadków podczas dzisiejszej sesji, Wall Street najprawdopodobniej zakończy 4 z rzędu tydzień wzrostami. Wzrosty te będą niewielkie i będą wynosić mniej niż 1%, ale miesiąc ten najprawdopodobniej zamknie się naprawdę sporymi ruchami. Nasdaq 100 zalicza w listopadzie wzrost rzędu ponad 10%! Z kolei w perspektywie od początku tego roku jest już ok. 45% wzrostu. Jak widać, popyt na spółki technologiczne powraca i ponownie w 2024 roku spółki zajmujące się wysokimi technologiami, w szczególności sztuczną inteligencją mogą być zdecydowanie najlepszym wyborem dla inwestorów.
Z drugiej strony mamy Black Friday, a amerykańscy konsumenci radzili sobie nieźle w tym roku, choć jednocześnie doskwierały im wysokie stopy procentowe. Wobec tego karty kredytowe mogły pozostać w domu podczas dzisiejszych wycieczek na zakupy. Z jednej strony z pewnością cieszą niższe ceny ropy naftowej, ale z drugiej strony inflacja w tym roku wciąż była wysoka, dlatego sektor sprzedawców detalicznych znajduje się dzisiaj pod lekką presją sprzedających.
Z perspektywy polskiej warto zwrócić uwagę na Asseco (WA:ABSP), które nie zachwyciło wynikami finansowymi i spadek wyniósł podczas dzisiejszej sesji aż 5%. Z kolei WIG20 po fenomenalnym zeszłym tygodniu miał w drugiej części bieżącego tygodnia lekkie problemy, co skutkuje niemal zerową zmianą od początku tego tygodnia. Dzisiaj z kolei indeks WIG20 zaliczył niewielkie odbicie na poziomie 0,11%, choć z drugiej strony średnie spółki straciły aż 0,25%.