Słabe nastroje po piątkowych sesjach giełdowych na światowych parkietach na szczęście utrzymały się jedynie na azjatyckich rynkach. Od rana widać odreagowanie na europejskich rynkach, a dodatkowo rosną również kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy.
Przemysłowy PMI w Chinach w dalszym ciągu utrzymuje się poniżej 50,0 punktów o może utwierdzać, że jedna z najszybciej rozwijających się gospodarek świata faktyczne spowalnia. W najbliższym czasie może to wywołać falę spekulacji na temat dalszego luzowania polityki monetarnej ze strony Ludowego Banku Chin, co mogłoby doprowadzić do powrotu zwyżek na chińskich parkietach.Wobec słabszego odczytu PMI w Chinach oraz ogólnie słabych nastrojów z końcówki zeszłego tygodnia, które zostały wywołane między innymi poprzez gorszy niż oczekiwano odczyt PKB w Stanach Zjednoczonych, najważniejsze azjatyckie indeksy zaliczają spory spadek. Na zamknięciu Nikkei 225: -0,66%, a Shanghai Composite: -2,56%, a Hang Seng chińskich spółek zniżkuje o 1,69%.
Europa całkiem pozytywnie rozpoczyna tydzień pomimo spadkowej, piątkowej sesji. Cały styczeń okazał się być świetnym miesiącem patrząc z perspektywy najważniejszych europejskich indeksów. Zyskiwały one głównie wobec spekulacji na temat wprowadzenia QE przez EBC, a następnie kontynuowały wzrosty na fali wprowadzenia rozszerzenia tego programu. W styczniu spory spadek zaliczył grecki ASE ze względu na wygraną Syrizy w wyborach generalnych oraz zapowiedzią odejścia od polityki "zaciskania pasa". Stabilne odczyty indeksów PMI w Europie podtrzymują nastroje wśród europejskich inwestorów, którzy utrzymują główne indeksy lekko powyżej kreski. Po godzinie 10:30 CAC 40 zyskuje 0,21%, DAX: 0,41%, FTSE 100: 0,22%.
Poprzedni tydzień wyników w Stanach Zjednoczonych z jednej strony był genialny za sprawą Apple'a, Boeinga, czy Facebooka. Całkiem pozytywnie zaskoczył również Chevron, który jednak zapowiedział spore cięcie budżetu na inwestycje w sektorze. Z drugiej strony większość spółek należących do indeksu DJIA opublikowało mieszane wyniki, co na koniec tygodnia skutkowało sporą wyprzedażą akcji na Wall Street. W przypadku kontraktu terminowego ponownie zadziałało wsparcie na poziomie 1985 punktów i na fali pozytywnego nastroju z Europy, kontrakty na amerykańskie indeksy lekko odreagowują piątkowe straty. Dzisiaj mamy publikację raportów finansowych spółek z sektora naftowego. Przed sesją będzie to Exxon Mobile, a po sesji Anadarco Petroleum. W przypadku pierwszej spółki oczekiwania są raczej słabe, choć nie wykluczone, że po niespodziance którą sprawił Chevron, również wyniki Exxona okażą się być całkiem solidne.
Marazm utrzymuje się niestety na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Indeks WIG 20 przez większość poranka utrzymywał się powyżej kreski, pomimo tego, iż większość spółek odnotowuje spadki. Obecnie najwięcej zyskuje LPP: 2,00%, a najwięcej traci JSW: -2,78%, ze względu na strajki pracowników spółki. Indeks WIG 20 notuje aktualnie mizerny wzrost 0,02%.
Michał Stajniak
Młodszy Analityk Rynków Finansowych
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.