Materiał wykonany na zlecenie Domu Maklerskiego Banku BPS S.A.
Informacje, że rząd Włoch zdecydował się wprowadzić kwarantannę najpierw na terenie zamieszkałym przez 16 milionów ludzi, a później już na terenie całego kraju wywołały kolejną falę paniki na światowych rynkach. Do pogrzania emocji dołożyło się początkowo 30 proc. załamanie ceny ropy naftowej po ogłoszeniu przez Arabię Saudyjską decyzję o zwiększeniu produkcji i obniżce cen (ostatecznie kontrakty na ropę WTI potaniały wczoraj o prawie 25 proc.; dziś rano odbijały o +7,7 proc.). Reakcja włoskiego rynku akcji była paniczna. Indeks FTSE MIB spadł wczoraj o 11,2 proc. (więcej stracił tylko indeks giedy w Atenach), a więc najbardziej od czasu paniki wywołanej wynikami referendum w sprawie Brexitu w Wielkiej Brytanii z czerwca 2016. Wtedy taka panika poprzedziła dołek, po którym indeks wzrósł o prawie 100 proc., ale oczywiście to, jak się sprawy potoczą obecnie zależeć będzie od dalszych losów epidemii we Włoszech i na świecie. W wyniku tego tąpnięcia FTSE MIB skasował już prawie całość zwyżki rozpoczętej w grudniu 2018 roku.
Decyzja włoskiego rządu wydaje się być nieco spóźniona. Dziś łączna liczba zgonów z powodu COVID-19 wynosi we Włoszech 463 (+97). W prowincji Hubei porównywalna liczba zgonów (479) została zarejestrowana 35 dni wcześniej 4 lutego. Pierwsza kwarantanna została wprowadzona w stolicy prowincji Hubei i dwu innych miastach już 23 stycznia. Synchronizacja wykresie liczby zgonów we Włoszech i w Hubei, w dniach kiedy w obu rejonach wynosiła 6 (czyli 20 stycznia i 25 lutego) widoczna jest na poniższym obrazku, ale oczywiście nie wiadomo, czy Włochy nadal podążać będą podobną ścieżką.
Potem krach przeniósł się na rynek amerykańskich, gdzie Dow Jones stracił 7,8 proc., co wcześniej w okresie od czasu Wielkiej Depresji zdarzało się tylko przy dwu okazjach 19 października 1987 (to był największy w historii jednodniowy spadek tego indeksu o 22,6 proc. i 26 października 1987, oraz 15 października 2008 i 1 grudnia 2008 podczas Wielkiej Recesji. Dow Jones spadł do najniższego poziomu od stycznia ub. r. Rentowności 10-latek spadły na historycznie rekordowo niski poziom 0,54, co spowodowało, że S&P 500 stał się rekordowo tani w stosunku do obligacji skarbowych zarówno po uwzględnieniu średnich zysków firm z ostatnich 10 lat (ale w tym okresie nie było recesji), jak również po uwzględnieniu prognoz analityków (ale te zapewne szybko się zdezaktualizują).
WIG-20 stracił w poniedziałek 7,9 proc., co ostatnio zdarzyło się 10 października 2008 a wcześniej 3-krotnie w latach 1997-1998 podczas najpierw kryzysu azjatyckiego a następnie kryzysu rosyjskiego. Indeks przełamał w ten sposób minima z 2016 roju i znalazł się najniżej od 2009 roku. WIG podobnie jak mWIG-40 spadł do najniższego poziomu od lipca 2016. sWIG był najniżej od stycznia 2019, a NC Index najniżej od 2 miesięcy. Spadły wszystkie indeksy sektorowe (najwięcej WIG-LEKI – prawie -16 proc. i WIG-GORNIC – prawie -11 proc.; najmniej WIG-Paliwa -3 proc.).
S&P 500 stracił wczoraj 7,6 proc. W tak dynamicznej sytuacji trudno spekulować o jakichś poziomach wsparcia, na pewno nowy oporem stała się średnia 200-sesyjna, od której indeks oddalił się na sporą odległość jak w grudniu 2018. Wtedy skończyło się to szybkim zwrotem w kształcie litery „V”, teraz pewnie ewentualny proces odbudowy i stabilizacji potrwa dłużej wraz z napływem z USA wieści o rozszerzaniu się epidemii w tym kraju. Kanadyjski indeks spadł wczoraj o ponad 10 proc., brazylijska Bovespa o ponad 12 proc. zaś argentyński Merval o prawie 14 proc. Dziś rano cała Azja była na zielono z najsilniej rosnącym indeksem australijskim (+3 proc.) w oczekiwania na decyzji rządów i banków centralnych kontrujące to załamanie, co zapowiada odbicie dziś również na giełdach europejskich (kontrakt na S&P 500 rósł o 3,4 proc.) .
Kurs akcji Cherrypick Games (C/WK 2,12, kapitalizacja 44,9 mln zł)
tworzącej, a także wydającej oraz dystrybucjącej gier Free2Play oraz Premium na wszelkie wiodące platformy, tj. iOS, Android, MacOs, Sony PlayStation 4 oraz Xbox One przełamał w listopadzie ub. r. linię trendu spadkowego, następnie w lutym przetestował ubiegłoroczny dołek, zaś w marcu wybił się na nowe lokalne maksimum sygnalizując możliwość rozpoczęcia trendu wzrostowego.
Kurs akcji spółki Inno-Gene (C/WK 5,91, kapitalizacja 13,1 mln zł), której celem jest jest stworzenie portfela specjalistycznych spółek zależnych
z sektora life-science , prowadzących działalność w zakresie Research&Development, diagnostyki oraz produkcji i dystrybucji wyrobów gotowych walczy z górnym ograniczeniem kanału długoterminowego trendu spadkowego, a równocześnie dotarł do dolnego ograniczenia kanału średnioterminowego trendu wzrostowego. Obecnie kurs przebywa ponad rosnącą średnią 200-sesyjną.
Z ciekawszych danych makroekonomicznych, które zostały opublikowane w kraju i na świecie w ciągu minionych 24 godzin można wspomnieć spadek liczby korporacyjnych bankructw w Japonii w lutym:
… spadek wysokości nadwyżki obrotów bieżących Niemiec w styczniu (16,6 mld euro):
… dane na temat handlu zagranicznego Niemiec w styczniu (roczna dynamika eksportu i importu -1,1-1,2 proc.):
… wzrost rocznej dynamiki produkcji przemysłowej Niemiec do najwyższego poziomu od 11 miesięcy w styczniu (-1,4 proc.):
… spadek do najniższego poziomu od ponad 8 lat miesięcznej zmiany zarejestrowanych w Korei Południowej samochodów osobowych:
… spadek do najniższego poziomu od 2013 roku publikowanego przez bank centralny Australii wskaźnika zaufania przedsiębiorców w lutym:
… oraz lekkie spadki rocznej dynamiki CPI i PPI w Chinach w lutym: