Dzisiaj o godzinie 14:15 został opublikowany raport ADP Non-Farm Employment Change. Zmiana zatrudnienia nie dość, że wypadła poniżej oczekiwań to odczyt na poziomie +129 tys stanowi najgorszy jaki został opublikowany od maja 2013 roku (!).
Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że to nie jedyne dane z amerykańskiej gospodarki jakie negatywnie zaskakują w ostatnich dniach, a m.in. dane o sprzedaży detalicznej. Prognostyków anty dolarowych jest w ostatnim czasie ze strony publikacji ekonomicznych coraz więcej, a jedynym wydaje się pozytywnym fundamentem jest zapowiadane przez D.Trumpa historycze porozumienie USA z Chinami. Spowolnienie gospodarcze, recesja wydaje się jednak nie do uniknięcia i sugerować zaczyna, że najbliższe miesiące dla amerykańskich indeksów i USD nie będą już tak kolorowe, przynosząc deprecjację.
Z perspektywy europejskiej waluty, jesteśmy coraz bardziej przekonani, że do Brexitu nie dojdzie, a Wielka Brytania pozostanie jednak w UE. Do takich wniosków można dojść po głosowaniach w parlamencie Wlk. Brytanii, gdzie premier May nie potrafi przekonać większości do zatwierdzenia tak planu miękkiego Brexitu (w różnych proponowanych wariantach), jak i twardego (bez umowy). Sondaże brytyjczyków również przemawiają za pozostaniem w UE.
Marginalnie zwrócić uwagę należy na zmianę polityki FED z jastrzębiej na gołębią (tak ostatni protokół z posiedzenia FOMC), co nie może pozostać bez uwagi w zakresie perspektyw średnio i długoterminowych dla USD.
Powyższy obraz fundamentalny, w subiektywnej opinii daje argumenty do średnio, a nawet długoterminowych wzrostów na parze EurUsd.
Od strony technicznej, w dniu wczorajszym obserwowaliśmy ponowne odbicie od długoterminowego poziomu wsparcia, w postaci popularnego 61,8% Fibonacciego przy 1.1190. W połączeniu z minimami z 7 marca b.r. można domniemać dodatkowo tworzenie się formacji podwójnego dna, co stanowi kolejny, dość mocny prognostyk aprecjacji.
Michael Angel