Zgarnij zniżkę 40%

Myślisz, że bańka na Bitcoinie pękła? Pomyśl jeszcze raz...

Opublikowano 07.02.2018, 10:50
Zaktualizowano 02.09.2020, 08:05

Kurs Bitcoina notuje spadki na początku lutego, wcześniej (w tym tygodniu) rejestrując chwilowo nawet poziom poniżej 6 tys. USD. Wielu inwestorów obserwowało te wydarzenia z przerażeniem, zastanawiając się, czy kryptowalutowa bańka, a w szczególności ta na Bitcoinie - który odnotował spektakularny zysk w 2017 roku (mowa tu o wzroście wartości, w skali roku, o ponad 900%, z maksimum na poziomie 19,783 USD zarejestrowanym w połowie grudnia, zanim ponownie obniżył się o ponad 60%) - w końcu pęknie i pozostawi nas z pustym portfelem.

BTCUSD, wykres 5 godzinny

Ale imponujące szczyty i zapierające dech w piersi minima, wydają się być kluczową częścią tej niezwykle niestabilnej historii kryptowalut. Od czasu wydania pierwszych bitcoinów w 2009 roku, waluta doświadczyła wielu korekt, w tym także dwóch poważnych załamań- jednej w 2011 roku, kiedy to BTC stracił 94% wartości w ciągu 5 miesięcy, a także w nieco dłuższym okresie trwającym od listopada 2013 roku, do połowy stycznia 2015 roku, spadając w sumie o 85%.

Zauważ, że wielu analityków definiuje spadek o min. 60%, jako pęknięcie bańki. Patrząc na tę kryptowalutę w ten sposób, wynika, że Bitcoin przetrwał już dwa takie pęknięcia, podczas swojej krótkiej historii, ale za każdym razem powracał silniejszy.

Duże załamania Bitcoina

Źródło: CoinTelegraph

Powyższy wykres przedstawia czynniki, które przyczyniły się do wcześniejszych spadków. Co zatem napędza obecny krach?

Wiele czynników wydaje się być w grze. Azjatyckie rządy już od jakiegoś czasu debatują na temat regulacji ICO i handlu kryptowalutowego.

Niedawne oświadczenia ze strony banków i wydawców kart kredytowych, którzy poinformowali, że nie będą już przeprowadzać transakcji zakupu kryptwlut za pośrednictwem kart kredytowych, umocniły powszechne obawy i przyczyniły się do dalszych spadków kryptowalut. JPMorgan Chase (NYSE:JPM), Bank of America (NYSE:BAC) oraz Citigroup (NYSE:C) zaliczają się do grupy instytucji, które wprowadziły zakaz zakupu Bitcoina i pozostałych kryptowalut z użyciem ich kart kredytowych.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Niedawno do tej listy dołączyły również Lloyds Banking Group (NYSE:LYG) oraz Virgin Money (LON:VM). W miarę rozszerzania się zakazu, ceny bitcoina odnotowały spadki.

Czujesz się #REKT?

Ostatnio, wielu inwestorów na rynku Bitcoina wrzucało Tweety z oznaczeniem #REKT, co jest slangowym określeniem „rozbity”, co w skrócie opisuje, jak bardzo zniszczeni czy zrujnowani się czują. Jednak pomimo licznych niepowodzeń tej największej pod względem kapitalizacji rynkowej cyfrowej waluty, wciąż istnieje wiele powodów, dla których traderzy Bitcoina powinni pozostać niezłomni. HODL był dobrą strategią podczas poprzednich spadków, zwłaszcza że za każdym razem Bitcoin powracał silniejszy.

Kontekst historyczny

Aby zrozumieć w pełni przypadek HODL dla Bitcoina, ważne jest przyjrzenie się przyczynom poprzednich spadków. Istotne jest również, aby odnotować, ile czasu zajęło mu odrabianie strat, po każdym z tych wydarzeń.

Już dwukrotnie w swoje historii, Bitcoin zarejestrował tak gwałtowne spadki. Po raz pierwszy w roku 2011, kiedy obniżył się z poziomu 32 do 2 USD, a następnie w okresie od 2013 do początku 2015 roku, spadając z pułapu 1,166 do 170 USD, zanim ponownie rozpoczął odrabianie start. Oba wydarzenia zostały wywołane, przynajmniej na początku, okolicznościami wokół nieistniejącej już giełdy Mt. Gox - po raz pierwszy z powodu ataku hakerskiego na giełdę, po raz drugi, ze względu na awarię strony internetowej giełdy, która spowodowała wstrzymanie handlu.

Jednak za każdym razem, Bitcoin powracał, przynosząc inwestorom dodatkowe zyski. Analityk Charlie Bilello opublikował 5 lutego na Twitterze następujący wykres:

Ekspert w dziedzinie cyberbezpieczeństwa, John McAfee wyraził swoją frustrację, którą większość długoletnich inwestorów wyczuwa w odniesieniu do paniki nowicjuszy i/lub inwestorów krótkoterminowych, przy pierwszych oznakach strat, zamieszczając na Twitterze:

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Noel Chandler, współzałożyciel i dyrektor generalny Clinicoin, koncentruje się na szerszej historii tego konkretnego aktywa i obietnicy przyszłego wzrost wartości:

"Oczywiście chodzi nie tylko o przedstawienie historii jego spadków, ale także o opisanie, co stało się później w każdym przypadku (waluta powracała silniejsza) oraz spekulowanie, a nawet prognozowanie, jeśli to możliwe, jakie może osiągnąć minimum, i jaki - w oparciu o historię i analizę techniczną - może być następny krok, kiedy faza bańki już się skończy. Jeśli to, co teraz doświadczamy jest kolejnym pęknięciem bańki BTC, to różni się ono znacznie od poprzednich, przez ilość innowacji i pomysłów z niego wynikających. Jeśli podążamy za schematem Boom, Bańka, Pękniecie, Odrodzenie, wierzę, że odrodzenie będzie szybkie i bardziej ekscytujące niż wszystko, co do tej pory widzieliśmy w biznesie."

Maksim Izmaylov, dyrektor generalny i współzałożyciel Winding Tree, skupia się nie tyle na akcji cenowej, co na technologii, która jak podkreśla, jest prawdziwym źródłem wartości Bitcoina:

„Rynek kryptowalutowy jest napędzany przez irracjonalność. Niedawne wzrosty cen były spowodowane przez licznych nowych użytkowników, którzy myślą, że kryptowaluta uczyni ich bogaczami w ciągu jednej nocy. Można to zauważyć biorąc pod uwagę codzienny wzrost liczby nowych użytkowników Coinbase i Kraken. Spadki cen nie mają znaczenia, może to zmienić postrzeganie kryptowalut w opinii publicznej, ale nie powstrzyma rozwoju technologii, i to właśnie ostatecznie ma znaczenie. W tej chwili cena to nic innego jak spekulacja."

Pozostając bykiem na rynku kryptowalut

Pomimo spadku cen, Ted O'Neill, założyciel Narrative LTD, w dalszym ciągu pozostaje optymistyczny co do kryptowalut, szczególnie w perspektywie długoterminowej. Choć zmienność może odstraszyć inwestorów od tej klasy aktywów, podkreśla on, że znajomość historii handlu i głębsze zrozumienie tego, co napędza wartość monet kryptowalutowych, ma kluczowe znaczenie:

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

"Niestety, niewiarygodne wzrosty cenowe powiązane z kryptowalutami, będą również działać w druga stronę. Najlepiej jest myśleć w ujęciu długoterminowym jeśli posiadasz kryptowalutę, chodzi tu oczywiście o zatrzymanie kryptowaluty, którą rozumiesz i która ma dla ciebie wartość."

Dla Chrisa Tse, dyrektora i założyciela Cardstack, tak naprawdę chodzi o technologię:

"Jeśli nikt w rzeczywistości nie używa blockchain, to wtedy jego faktyczną wartością jest wartość handlowa. Innymi słowy, jeśli nie mamy prawdziwej aktywności, z prawdziwą treścią - ludzie budują społeczności w oparciu o blockchain, używając zdecentralizowanego oprogramowania w codziennym życiu - wówczas zmienność będzie się utrzymywać, ponieważ cena odzwierciedla jedynie sentyment i nie ma prawdziwej wartości bazowej."

Bitcoin doświadcza szalonej zmienności tak długo, jak długo mamy wiarygodne dane handlowe, wyjaśnia Rob Viglione, współzałożyciel ZenCash. On widzi to w ten sposób – to czego doświadczamy teraz, 65% spadek kursu Bitcoina wobec maksimum zanotowanego w połowie grudnia tuż poniżej 20,000 USD, nie jest niczym nowym.

"Najgorsze odnotowane spadki wahają się w zakresie od około 80% do 95%, więc obecny trend znajduje się w granicach historycznych. Najgorszy taki przypadek rozpoczął się w czerwcu 2011 roku, i zakończył zanurkowaniem kursu o 93%. Każdy krach poprzedzony był gwałtownym umocnieniem, w 2011 roku ceny najpierw wzrosły o 10,000%, zanim zaczęły zniżkować."

Viglione uważa, że ważne jest spojrzenie z perspektywy w szczególności przypadku krachu z okresu 2013-2015. Rozpoczął się on w kwietniu od Mt. Gox i zakończył w sierpniu 2015 roku, obniżeniem o 82%, z wieloma fałszywymi odbiciami, które zakończyły się fiaskiem. Twierdzi on:

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

"Kryzys w 2013 roku, rozpoczął się po 53,000% wzroście względem minimum z listopada 2011. Rynek niedźwiedzia Bitcoina trwa zwykle od 6 do 24 miesięcy, przynajmniej biorąc pod uwagę jego dotychczasową historię handlową. Aktualny rynek jest zdecydowanie bardziej dojrzały niż w roku 2011 i 2013, więc rozsądnym jest sądzić, że tym razem trend spadkowy może być mniej poważny."

Jeśli dopiero zaczynasz handel kryptowalutą, a zwłaszcza Bitcoinem, miej na uwadze: to wysokie ryzyko i zmienna inwestycja.

BTCUSD Monthly 2012-2016

Ale jeśli historia jest tu przewodnikiem, jak wyraźnie przedstawia powyższy wykres BTC/USD w latach 2012-2016, dla inwestorów, którzy są w stanie zachować spokój i HODL, może pojawić się również wysoka nagroda.

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.