Zgarnij zniżkę 40%

Koszmar OPEC powraca. Produkcja ropy z łupków bliska kolejnego rekordu

Opublikowano 20.02.2019, 09:18
Zaktualizowano 02.09.2020, 08:05

Poziom produkcji ropy z łupków ustanawia nowe rekordy wydobycia, stanowiąc zagrożenie dla Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową kolejnym wzrostem podaży, która doprowadziłaby do spadku cen ropy naftowej w momencie gdy cena baryłki w USA przekracza już 55 USD.

Aby skomplikować sytuację, Arabia Saudyjska, która dominuje nad OPEC, stała się tak agresywna w ograniczaniu produkcji, że jest nawet skłonna oddać udział w rynku azjatyckim, który jest jej najbardziej cenionym rynkiem zbytu, aby doprowadzić do wzrostu cen do poziomu 80 USD za baryłkę. Wszelkie braki eksportowe Saudyjczyków w regionie mogą być łatwo zastąpione przez amerykańskich konkurentów. Dowodem jest pierwszy roczny kontrakt eksportowy ogłoszony w tym tygodniu przez Indie dla ropy naftowej z Ameryki.WTI Daily Chart

John Kilduff, założyciel nowojorskiego funduszu hedgingowego Again Capital, powiedział, że kiedy w zeszłym roku, kiedy amerykańskie West Texas Intermediate spadł poniżej 43 USD za baryłkę, producenci łupków zmagający się z wysokimi kosztami znajdowali się na skraju bankructwa, tak jak w latach 2015-2016.

Ale Saudyjczycy pozwolili im na głębszy oddech, zmniejszając własną produkcję i podnosząc ceny ropy naftowej.

Kilduff przekonuje:

"Jeśli chodzi o cięcia w produkcji, może to być kwestia problematyczna dla Saudyjczyków zarówno gdy kontynuują takie działania jak i w momencie gdy tego nie robią. Ale to jest dokładnie to, na co skarżą się niektóre rosyjskie koncerny naftowe, które utknęły w pakcie o zmniejszeniu produkcji razem z OPEC".

Igor Seczin, szef rosyjskiego giganta naftowego Rosneft jeden z najbliższych sojuszników Władimira Putina, napisał w grudniu do prezydenta Rosji, że umowa Moskwy z OPEC w sprawie ograniczenia wydobycia ropy naftowej jest strategicznym zagrożeniem, które trafiło w ręce Stanów Zjednoczonych - poinformował Reuters na początku tego miesiąca. Nie wiadomo, jaki wpływ na Putina miała ostrożność Seczina, ale Rosja była oporna przed realizacją swoich zobowiązań wobec OPEC, zmuszając Saudyjczyków do podwojenia wartości cięcia ich produkcji.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

To Saudyjczycy "stworzyli" problem

Kilduff dodaje:

"Przy cenie poniżej 50 dolarów za baryłkę WTI, producenci łupków znaleźli się w tarapatach, pomimo istnienia tzw. studni 35 dolarów, które nadal miały wiele innych kosztów. Ale przy 56 dolarach za baryłkę, bodziec do zwiększenia liczby odwiertów czy szczelinowania jest o wiele większy. Tak więc szczyty, które zobaczymy odtąd w poziomie produkcji łupków są pośrednio tworzone przez samych Saudyjczyków".

Jak dotąd niewiele jest dowodów na to, że na rynek trafia nowa fala amerykańskiej ropy naftowej, przy czym krajowe zapasy surowca wykazują w ostatnich tygodniach w najlepszym razie skromny wzrost. Liczba odwiertów w Stanach na początku tego miesiąca spadła do dziewięciomiesięcznego minimum na poziomie 847 i od tego czasu wzrosła jedynie o 10 jednostek.

Jednak amerykańska produkcja z siedmiu głównych wiertni łupkowych ma wzrosnąć o 84000 baryłek dziennie w marcu do rekordowego poziomu 8,4 mln bpd, podała we wtorek amerykańska Agencja Informacji Energetycznej (Energy Information Administration), ponieważ rewolucja łupkowa nadal pozycjonuje Stany Zjednoczone jako światowego lidera wśród producentów ropy naftowej ponad Arabią Saudyjską i Rosją.

Łączna produkcja ropy naftowej w USA osiągnęła już rekordowy poziom 11,9 mln baryłek ropy na koniec minionego roku, podczas gdy celem EIA jest osiągnięcie poziomu 12 mln baryłek na koniec tego roku. Agencja prognozuje poziom wydobycia na koniec 2020 roku na 13 mln baryłek dziennie., ale wielu ekspertów branżowych spodziewa się, że liczba ta zostanie osiągnięta wcześniej.

Nie każdy kupuje taką narrację

Na razie efekt netto cięć w produkcji saudyjskiej, w połączeniu z sankcjami na wenezuelską ropę naftową, napędza wzrost cen. Fundusze hedgingowe również windowały cenę ropy naftowej w górę ze względu na tweety prezydenta Trumpa dotyczące postępu w rozmowach handlowych USA-Chiny, ignorując to, co baryłka ropy za blisko 60 dolarów baryłkę może uczynić zapasom ropy z łupków. Cotygodniowe dane z piątku pokazały, że zarządzający podnieśli swoje bycze prognozy odnośnie amerykańskiej ropy o 10% - najwięcej od końca sierpnia.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

We wczesnych godzinach środowej sesji azjatyckiej, WTI i globalny benchmark naftowy Brent spadły nieznacznie w reakcji na ostatni rekord produkcji łupków prognozowany przez EIA, zanim wznowiły swoje wzrosty..

Mimo to komentator Financial Times, David Sheppard zauważył w zeszłym tygodniu, że "nie wszyscy kupują tę byczą narrację". Przytoczył on doniesienia o producentach ropy naftowej ustawiających się w kolejkę do sprzedaży na kolejnych szczytach, zgodnie z informacjami dostarczonymi przez Commodities Trading Corporation, firmę konsultingową prowadzoną przez weteranów z Morgan Stanley (NYSE:MS).

Rynek byka na ropie ma miejsce pomimo doniesień, że eksport irańskiej ropy był wyższy niż oczekiwano w styczniu i przynajmniej utrzyma się na stałym poziomie w tym miesiącu, pomimo sankcji nałożonych przez administrację Trumpa.

Nie do wiary: Saudowie oddają udział w rynku azjatyckim

Podczas gdy Saudyjczycy osiągnęli wiele dzięki ograniczeniu produkcji cięższych typów ropy wysyłanej do Stanów Zjednoczonych, planują również zmniejszyć dostawy lekkiej ropy naftowej do klientów z Azji, starając się zapobiec budowaniu zapasów tego typu ropy. W przeszłości Saudyjczycy nie ograniczali dostaw ropy naftowej Extra Light do swoich azjatyckich partnerów powyżej zakontraktowanych ilości.

Ta próba Saudyjczyków, aby podnieść ceny kolejnymi cięciami produkcyjnymi, mogłaby w negatywny sposób odbić się na ich cennym udziale w rynku azjatyckim, jeśli nie będą ostrożni, szczególnie w przypadku amerykańskich producentów, którzy po prostu czekają, aby przejąć odbiorców z tamtego rejonu świata.

Indian Oil Corporation (NS:IOC) ogłosiło w tym tygodniu, że podpisało umowę wartą 1,5 miliarda dolarów na zakup ropy naftowej ze Stanów Zjednoczonych w celu zmniejszenia poziomu uzależnienia od tradycyjnych dostawców. Był to pierwszy kontrakt terminowy sfinalizowany przez indyjski koncern naftowy na import gatunków ropy naftowej pochodzenia amerykańskiego. Co ciekawe, ogłoszenie pojawiło się dzień przed wizytą saudyjskiego Księcia Koronnego Mohammeda bin Salmana w Indiach.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Kilduff komentuje:

"To indyjsko-amerykańskie porozumienie uderza w serce azjatyckiego rynku, o który walczą wszyscy, w tym Saudyjczycy i Rosjanie".
"Ta chęć zrzeczenia się udziału w rynku azjatyckim jest czymś, czego nigdy nie widzieliście w trakcie kadencji Alego Naimi, byłego ministra energetyki Arabii Saudyjskiej. Ale obecny minister Khalid al-Falih jest chętny do działania zgodnie z zaleceniami bin Salmana, który w zasadzie kieruje saudyjską polityką naftową".

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.