PLN złapał oddech na skutek wyhamowania aprecjacji USD
Odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan potwierdzi dobre nastroje konsumentów w USA
Bank Anglii odkłada w czasie podwyżki stóp procentowych
Czwartkowa sesja pozwoliła złapać oddech walutom rynków wschodzących i rozwijających się, gdyż umocnienie dolara wyhamowało. Nasza krajowa waluta zyskała na wartości zarówno względem EUR, USD, CHF czy GBP, jednakże w dalszym ciągu kluczowe dla dalszych losów PLN będą nastroje na rynkach światowych. Wczoraj główna para EUR/USD powróciła powyżej poziomu 1,1900. Na wykresie dziennym tej pary pojawiła się formacja, która może stanowić impuls do dalszego odreagowania ostatniego umocnienia dolara i powrotu eurodolara w okolice okrągłego poziomu 1,2000. Dziś z USA poznamy dane odnośnie cen importu i eksportu oraz wstępny odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan. Z kolei z Kanady zostanie opublikowana seria danych z rynku pracy, gdzie oczekuje się stabilizacji stopy bezrobocia na poziomie 5,8% r/r oraz wzrost zatrudnienia o 17,4 tys.
Niższy niż oczekiwano odczyt amerykańskiej inflacji bazowej CPI stał się bodźcem do wyhamowania aprecjacji dolara. Wskaźnik bazowy CPI ustabilizował się bowiem w kwietniu na poziomie 2,1% r/r w kwietniu wobec oczekiwanych 2,2% r/r. Z kolei inflacja CPI tak jak antycypowano przyśpieszyła do 2,5% r/r, co było głównie zasługą wzrostu cen paliw. Dane te nie wpłyną negatywnie na oczekiwania związane z dalszym zacieśnianiem polityki monetarnej, gdyż obserwowane ożywienie oraz solidne odczyty z amerykańskiego rynku pracy wspierają oczekiwania na wzrost stóp procentowych już na czerwcowym posiedzeniu Rezerwy Federalnej. Dziś zostanie opublikowany wstępny odczyt wskaźnika nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan, który powinien potwierdzić, że w maju utrzymywały się dobre nastroje. Optymizm wśród gospodarstw domowych w USA będzie wspierał oczekiwania na odbicie konsumpcji.
Zgodnie z konsensusem rynkowym Bank Anglii nie zdecydował się na podwyżkę stóp procentowych i pozostawił program skupu aktywów na niezmienionym poziomie. Tylko dwóch członków MPC zdecydowało się zagłosować za podwyżką stóp procentowych. Jednakże większość członków Komitetu nie widziała potrzeby wzrostu kosztu pieniądza już na majowym posiedzeniu. Mając na uwadze słabszą kondycję gospodarki w pierwszych trzech miesiącach 2018 roku, bank aktualnie będzie monitorował napływające dane z brytyjskiej gospodarki, co pozwoli ocenić czy widoczna słabość koniunktury w pierwszym kwartale może się utrzymać. Tak więc kwestia dalszego zacieśniania polityki pieniężnej została odłożona na przyszłość. Wszyscy członkowie MPC są jednak zgodni co do tego, że przyszłe podwyżki stóp procentowych będą stopniowe i będą miały ograniczony zakres. Obecnie najbardziej prawdopodobnym terminem kolejnych zmian w polityce monetarnej pozostaje przełom 2018/2019 roku.
EUR/USD
Na wykresie dziennym EUR/USD w środę pojawiła się świeca szpulka wskazująca na niezdecydowanie rynku, wczoraj nastąpiło odreagowanie spadków a dziś jest szansa na kontynuację tego ruchu. Widoczna na wykresie wzrostowa formacja świecowa sprzyja kontynuacji korekty wzrostowej, która powinna zaowocować powrotem notowań w okolice okrągłego poziomu 1,2000, nieco powyżej którego przebiega 200-okresowa średnia EMA w skali dziennej. Silną strefą wsparcia pozostaje strefa 1,1700/35, gdzie przebiega 38,2% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej kształtującej się od początku 2017 roku.
USD/CAD pozostaje w fazie korekty ostatniego impulsu wzrostowego z poziomu 1,2526. Notowaniom udało się zejść poniżej kluczowych średnich kroczących EMA w skali H4 (50-, 100- i 200-okresowej), co otwiera drogę do pogłębienia spadków w okolice 61,8% zniesienia Fibo całości wspomnianego impulsu. Rejon 1,2700 stanowi najbliższe geometryczne wsparcie. Z kolei opór w postaci 200-okresowajj średniej EMA znajduje się obecnie na poziomie 1,2804.