S&P500 - Do wyborów w dniu 8 listopada możliwa jest konsolidacja. Wsparcie jest w rejonie 2117 pkt. oraz 2100-2108 pkt. Opór jest w okolicy 2138-2150 pkt. Przegrana H. Clinton może doprowadzic do spadków w przeciwnym wypadku możliwy jest ruch w górę.
EUR/USD - Odbicie z poziomu 1.0851 USD jest w mojej ocenie korekcyjne. W ciągu kilku sesji oczekuję spadków do wsparcia w okolicy 1.08 USD. Po obronie wsparcia możliwe jest korekcyjne odbicie. Opór znajduje się w okolicy 1.0970 USD.
Złoto - Odbicie z październikowego dna jest w mojej ocenie korekcyjne. W dalszej perspektywie oczekuję na spadki w rejon 1240-1250 USD. Po przełamaniu wsparcia możliwe są spadki w rejon 1205-1215 USD.
Ropa - Przekroczone zostało ważne wsparcie w rejonie 48.80 USD. W kilkusesyjnej perspektywie możliwe jest odbicie. Najprawdopodobniej będzie ono korekcyjne. W dalszej perspektywie oczekuję na kolejną falę spadków. W przeciwnym wypadku możliwy jest powrót na ostatni szczyt.
Rynek akcji w USA, krótki termin (kontrakty S&P500)
S&P500 - Na początku tygodnia doszło do wzrostów. We wtorek osiągnięty został szczyt na poziomie 2149.50 pkt. Potem nastąpiły spadki. Dołek wypadł w piątek na poziomie 2118.75 pkt. Po godzinie 20-tej nastąpiło odbicie, zamknięcie na poziomie 2123 pkt. (wykres 1).
W krótkim terminie, do wyborów prezydenckich w dniu 8 listopada, możliwa jest konsolidacja. Wsparcie znajduje się w rejonie 2117 pkt. oraz 2100-2108 pkt. Silny opór w rejonie 2138-2150 pkt.
Przebieg kampanii prezydenckiej jest dramatyczny i każdy z kandydatów może zwyciężyć. Zwycięstwo D. Trumpa przełoży się zapewne na spadki zaś H. Clinton na wzrosty.
Przełamanie wsparcia w rejonie 2100 pkt. otwiera drogę do poważniejszej przeceny (wykres 1, czerwona linia), zaś przełamanie oporu w okolicy 2138-2150 pkt. generuje sygnał do ataku na silną barierę w rejonie 2168 pkt. i tegoroczny szczyt na poziomie 2192 pkt. (wykres 1, niebieska linia).
Perspektywa długoterminowa
Przejdźmy do perspektywy długoterminowej. Od jesieni 2011 roku indeks wzrósł o blisko 100%. FED wpompował w system finansowy ogromne pieniądze, które doprowadziły do powstania bańki na rynku. Pieniądze te nie wpłynęły na znaczną poprawę sytuacji w realnej gospodarce. Podwyżka stóp procentowych jest możliwa na grudniowym posiedzeniu FED.
FALA 3 skończyła się w maju 2015 roku na poziomie 2134 pkt. (wykres 2,). Spadki ze szczytu z maja 2015 roku są tylko dużą korektą płaską (A-B-C), w ramach wielomiesięcznej fali czwartej (FALA 4). Wzrosty z lutowego dna są falą pierwszą (1). Po kilkutygodniowej korekcie (2) wkroczyliśmy w falę trzecią (3). Skończyła się ona w połowie sierpnia na poziomie 2191 pkt. Jej zasięg jest niewielki i wynosi 209 punktów (fala pierwsza miała długość 300 punktów).
Obecnie możemy znajdować się w fali czwartej, albo już rozpoczęła się fala piąta, która może potrwać do listopada br.
Scenariusz wzrostowy przestanie być realizowany gdyby w ciągu najbliższych dni doszło do spadków poniżej wsparcia w rejonie 2100 pkt.
Po pojawieniu się z tegorocznego dna dużej 5-falowej struktury w ramach FALI 5 rynek będzie gotowy do zakończenia trwającego już 7 lat trendu wzrostowego. Przebicie szczytu fali trzeciej na poziomie 2191 pkt. wygeneruje sygnał do spadków. Kolejny sygnał pojawi się po przełamaniu wsparcia w okolicy 2100 pkt. To będzie oznaczać przecenę do wsparcia w rejonie 1800 pkt. W dalszej perspektywie, po przebiciu tego wsparcia, jeszcze niżej.
Rynek akcji w Niemczech
Na początku tygodnia doszło do wzrostów. Próba trwałego przełamania oporu w rejonie 10800 pkt. nie udała się. Z wtorkowego szczytu na poziomie 10822 pkt. doszło do spadków. Dno wypadło w piątek rano na poziomie 10584 pkt. W ciągu dnia nastąpiło odbicie, zamknięcie po 10657 pkt. (wykres 3).
W mojej ocenie próba przełamania silnej bariery w rejonie 10740-10800 pkt. nie uda się i dojdzie do realizacji zysków. Wsparcie znajduje się w rejonie 10635 pkt. oraz 10465 pkt.
Rynek akcji w Polsce (WIG20)
W ubiegłym tygodniu nasz rynek był bardzo silny. Indeks WIG20 przekroczył opór w rejonie 1800 pkt. Piątkowe maksimum wypadło na poziomie 1818 pkt. i takie było zamknięcie (wykres 4).
Wykres 4. Kontrakty na indeks WIG20
Z październikowego dna pojawiła się 5-falowa struktura. Jest to pozytywny sygnał, gdyż powinniśmy się po niej spodziewać lokalnej korekty typu (a-b-c). Wsparcie jest w rejonie 1750-1770 pkt. Po obronie wsparcia możliwy jest kolejny ruch w górę. Czynnikiem ryzyka dla tego scenariusza jest wynik wyborów prezydenckich w USA.
Eurodolar (EUR/USD)
Na początku tygodnia doszło do nieudanej próby przełamania wsparcia w postaci dna z 21 października na poziomie 1.0860 USD. Z wtorkowego minimum (1.0851 USD) nastąpiło odbicie. W piątek osiągnięty został szczyt na poziomie 1.0991 USD, zamknięcie wysoko po 1.0984 USD (wykres 5).
Poprawa sytuacji technicznej nastąpi po trwałym przełamaniu oporu w okolicy 1.0970 USD. Potem musi dojść do przebicia bariery w okolicy 1.1130 USD. W mojej ocenie odbicie z poziomu 1.0851 USD może być korekcyjne. W kilkusesyjnej perspektywie możliwe są dalsze spadki. Ważne wsparcie jest w okolicy 1.08 USD. Potem możliwe jest kolejne korekcyjne odbicie. Może ono dotrzeć pod opór w okolice 1.0970 USD. Najprawdopodobniej odbicie będzie korekcyjne i w dalszej perspektywie możliwe są dalsze spadki. Przełamanie wsparcia w rejonie 1.08 USD będzie skutkować przeceną do kluczowego wsparcia w rejonie 1.0460-1.0520 USD.
Złoty (USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN)
USD/PLN - We wtorek kurs dolara osiągnął szczyt na poziomie 3.9863 PLN. Potem nastąpiła realizacja zysków. Piątkowe minimum wypadło na poziomie 3.9464 PLN, zamknięcie blisko dna po 3.9495 PLN (wykres 6).
Spadki z wtorkowego szczytu mogą być korekcyjne. W kilkusesyjnej perspektywie możliwy jest atak na opór w rejonie 4.00 PLN. Potem możliwa jest dłuższa wielosesyjna realizacja zysków.
W dalszej perspektywie, po przełamaniu bariery 4.00 PLN, wygenerowany zostanie sygnał do ataku na tegoroczne maksimum (4.15 PLN). W długoterminowej wielomiesięcznej perspektywie oczekuję wzrostów w rejon 4.50 PLN.
EUR/PLN - W ubiegłym tygodniu doszło do niewielkich wzrostów. W czwartek osiągnięty został szczyt na poziomie 4.3450 PLN, piątkowe zamknięcie po 4.3381 PLN. W dłuższym terminie oczekuję osłabienia złotego. Przełamanie oporu w rejonie 4.36-4.40 PLN otworzy drogę do wzrostów na kluczowy opór w rejonie 4.53-4.59 PLN (wykres 7).
Wykres 7. Kurs euro w relacji do złotego w perspektywie długoterminowej
CHF/PLN - Na początku tygodnia kurs franka spadł na krótko do poziomu 3.9634 PLN, potem nastąpiło odbicie. Piątkowe zamknięcie po 3.9987 PLN. W długiej perspektywie oczekuję na osłabienie złotego. Pierwszy opór jest w okolicy 4.01 PLN, kolejny na 4.10 PLN.
Ropa
W ubiegłym tygodniu doszło do spadków. Piątkowe minimum wypadło na poziomie 48.45 USD, zamknięcie na poziomie 48.67 USD (wykres 8).
Spadki z październikowego szczytu najprawdopodobniej przyjęły formę spadkowej piątki. Przekroczone zostało też kluczowe wsparcie w rejonie 48.80 USD. W kilkusesyjnej perspektywie możliwe jest odbicie. Najprawdopodobniej będzie ono korekcyjne. W dalszej perspektywie oczekuję na kolejny ruch w dół. W przeciwnym wypadku czeka nas powrót w rejon październikowego szczytu.
Złoto
W ubiegłym tygodniu kontynuowane było odbicie. W piątek osiągnięte zostało maksimum na poziomie 1285.15 USD, po czym nastąpiła realizacja zysków, zamknięcie na poziomie 1275.50 USD (wykres 9).
Odbicie z październikowego dna jest w mojej ocenie korekcyjne. W dalszej kilkusesyjnej perspektywie oczekuję na powrót na październikowe minimum. Gdyby doszło do jego przełamania możliwe są spadki do wsparcia w okolicy 1205-1215 USD.
Po jego obronie oczekuję na silniejszy ruch w górę. Jeśli nie uda się pokonać bariery w okolicy 1305-1312 USD to możliwy jest kolejny ruch w dół. Rozbicie wsparcia w rejonie 1180-1205 USD przy mocnym dolarze może nawet doprowadzić do zejścia w rejon dna z w 2015 roku. Dopiero w dalszej wielomiesięcznej perspektywie zobaczymy powrót do szczytu z 2016 roku.