Komentarz surowcowy

Opublikowano 29.01.2016, 11:39

ROPA NAFTOWA

Wzrost eksportu ropy naftowej z Iranu.

Nadzieje na porozumienie Rosji i krajów OPEC w kwestii solidarnego cięcia produkcji ropy naftowej były najważniejszym czynnikiem wspierającym ceny tego surowca w ostatnich dniach. Notowania amerykańskiej ropy naftowej WTI powróciły do okolic 34 USD za baryłkę, podczas gdy jeszcze tydzień temu balansowały na granicy psychologicznej bariery 30 USD za baryłkę.

Tymczasem na razie produkcja ropy naftowej w niektórych krajach kartelu OPEC nie spada, lecz rośnie. Na wzrost wydobycia już od kilku lat stawia wyniszczony wojnami Irak. Również Iran nie traci czasu i wykorzystuje fakt, że na początku bieżącego roku zostały z niego zdjęte międzynarodowe sankcje. Wstępne szacunki, bazujące na planowanych załadunkach tankowców, zakładają, że w styczniu całkowity eksport ropy naftowej z Iranu wyniesie 1,5 mln baryłek dziennie, natomiast w lutym – 1,44 mln baryłek dziennie. To o około jedną piątą więcej niż średni dzienny eksport w 2015 r. Oficjalne wyliczenia dotyczące eksportu za styczeń pojawią się dopiero w połowie lutego (a za luty – w połowie marca), ale już teraz można przypuszczać, że Iran będzie sukcesywnie zwiększał produkcję i eksport ropy naftowej.

Dzisiaj rano notowania amerykańskiej ropy WTI poruszają się w rejonie wczorajszego zamknięcia, czyli pomiędzy poziomami 33 i 34 USD za baryłkę. Krótkoterminowo strona popytowa jest silna, lecz nie zmienia to faktu, że wypracowanie wspólnego stanowiska przez OPEC i Rosję na razie jest bardziej w fazie wstępnych planów niż konkretnych ustaleń. Po pierwszej euforii, cena ropy naftowej może więc skierować się w dół.

Notowania ropy naftowej WTI - dane dzienne

MIEDŹ

Ograniczenia w eksporcie miedzi z Indonezji.

Bieżący tydzień prawdopodobnie zakończy się wzrostem cen miedzi. W drugiej połowie tego tygodnia cena tego metalu w USA ustabilizowała się powyżej poziomu 2 USD za funt. Stronie popytowej pomogły ogólnie lepsze nastroje na rynkach surowcowych, słabszy dolar, a także informacje napływające z Indonezji.

Wczoraj jednej z największych spółek wydobywczych na świecie, Freeport-McMoRan, wygasła licencja na eksport miedzi z Indonezji. Obecnie spółka jest w trakcie negocjacji z indonezyjskim rządem w sprawie opłat za prowadzenie biznesu w tym kraju – jednak na razie do konsensusu jest daleko. To oznacza, że póki co nie wiadomo, kiedy spółce zostanie przyznana nowa koncesja. Jest to o tyle istotne, że Freeport-McMoRan jest właścicielem jednej z największych kopalń miedzi i złota na świecie – Grasberg.

Reakcja rynku na informacje z Indonezji na razie jednak nie jest zbytnio nerwowa, ponieważ niepewność dotycząca eksportu miedzi z tego kraju pojawiała się już wcześniej i nie miała większego przełożenia na globalną podaż tego metalu. Kluczowym rejonem produkcji miedzi jest bowiem Ameryka Południowa – a tam wydobycie ma w tym roku znacząco wzrosnąć.

Notowania miedzi w USA - dane dzienne

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.