ROPA NAFTOWA
Zapasy ropy naftowej w USA nieoczekiwanie wzros³y, spychaj¹c cenê ropy WTI poni¿ej 50 USD za bary³kê.
Pokonanie przez stronę podażową ważnego technicznego wsparcia w okolicach 50,50-51,00 USD za baryłkę, było sygnałem siły sprzedających na rynku amerykańskiej ropy WTI. Ta siła potwierdzona została wczoraj, kiedy to notowania ropy w USA spadły o 2,9%, schodząc tym samym poniżej poziomu 50 USD za baryłkę.
Jednak nie tylko sytuacja techniczna sprzyjała wczoraj spadkom notowań ropy naftowej. Ważnym czynnikiem były bowiem dane, które pojawiły się wczoraj. Amerykański Departament Energii podał, że w ubiegłym tygodniu zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych wzrosły o 2,5 mln baryłek. Jest to znacznie więcej niż oczekiwano jeszcze na początku tego tygodnia – prognozy zakładały, że zapasy ropy naftowej spadną o 2,3 mln baryłek. Z drugiej strony, wtorkowe dane Amerykańskiego Instytutu Paliw już nieco te oczekiwania zweryfikowały – API podał bowiem, że w minionym tygodniu zapasy wzrosły o 2,3 mln baryłek.
Poza USA, spadek cen ropy naftowej wzbudza nowe spekulacje dotyczące możliwości zwołania nadzwyczajnego posiedzenia OPEC i decyzji o obniżeniu limitu produkcji ropy w kartelu. Takie rozwiązanie forsują Iran i Algieria, ale już wiadomo, że większość pozostałych krajów, w tym kluczowa Arabia Saudyjska, walczy o udział w rynku i nie ma zamiaru zmniejszać wydobycia. Presja na spadek cen ropy prawdopodobnie więc będzie się utrzymywać, a ważnym poziomem wsparcia jest obecnie 44 USD za baryłkę.
MIEDŹ
Cena miedzi ustabilizowała się po wczorajszej dynamicznej przecenie.
Strona podażowa pozostaje silna na rynku miedzi. Wczoraj cena tego surowca w USA spadła o niecałe 2%, docierając w okolice tegorocznych minimów. Tym samym, cena miedzi znajduje się teraz w obszarze ważnym z technicznego punktu widzenia – okolice 2,40-2,45 USD za funt już dwa razy w tym roku zatrzymały stronę podażową – po raz pierwszy w styczniu i po raz drugi kilkanaście dni temu, w pierwszej połowie lipca. Tym razem jest więc szansa na to, że przynajmniej w krótkim terminie strona popytowa się ożywi i dojdzie do odbicia notowań miedzi w górę.
Jednocześnie warto pamiętać, że sytuacja fundamentalna na tym rynku sprzyja sprzedającym. Podaż miedzi na świecie jest spora, a co do popytu istnieje dużo obaw, głównie powiązanych ze spowolnieniem wzrostu gospodarczego w Chinach.