ROPA NAFTOWA
Wzrost eksportu ropy naftowej z Iraku.
Dobre nastroje nie opuszczają inwestorów na rynku ropy naftowej w USA. Mimo wczorajszej (i jeszcze dzisiaj porannej) zadyszki kupujących tuż poniżej poziomu 38 USD za baryłkę, cenom ropy WTI udało się wykroczyć ponad tę barierę. Strona popytowa była zachęcona do działania przez pozytywne słowa dotyczące kluczowych globalnych gospodarek: Janet Yellen wczoraj optymistycznie wypowiedziała się w kwestii perspektyw dla gospodarki USA, z kolei agencja ratingowa Moody’s poprawiła swoje projekcje dotyczące wzrostu gospodarczego Niemiec.
Niewątpliwie jednak same te informacje to zbyt mało, by wzrost cen ropy naftowej mógł być trwały (niewykluczone, że cena tego surowca jeszcze dzisiaj powróci poniżej 38 USD za baryłkę). Problemem na globalnym rynku ropy jest bowiem wciąż nadpodaż tego surowca, która może się utrzymać jeszcze długo. Produkcja rośnie obecnie przede wszystkim na Bliskim Wschodzie.
W czwartek przedstawiciel irackiej państwowej South Oil Company poinformował, że wzrósł eksport ropy naftowej z portów położonych na południu Iraku. Według niego, w pierwszych dniach kwietnia wynosił on średnio 3,49 mln baryłek dziennie, podczas gdy średnia dla marca wyniosła ok. 3,29 mln baryłek dziennie. Irak w 2015 r. był najprężniej zwiększającym swoją produkcję krajem OPEC – w tym roku również utrzymuje on wysokie poziomy wydobycia i eksportu.
GAZ ZIEMNY
Dynamiczny wzrost cen gazu w USA mimo słabych danych dot. zapasów.
Bieżący tydzień dostarcza wielu emocji inwestorom na rynku gazu ziemnego w USA. Wczoraj cena tego surowca podskoczyła aż o 6%, mimo niesprzyjających danych dotyczących zapasów. Wczoraj, jak co czwartek, przedstawił je amerykański Departament Energii.
Instytucja ta podała, że w minionym tygodniu zapasy gazu w USA wzrosły o 12 mld stóp sześciennych, podczas gdy oczekiwano wzrostu o 8 mld st.sześc. Takie dane zwiększają obawy dotyczące wyjątkowo dużego poziomu zapasów na koniec tegorocznego sezonu grzewczego. Jednocześnie, obecnie inwestorzy zdają się zwracać uwagę przede wszystkim na informacje dotyczące pogody – w niektórych częściach USA zapowiadane są wyjątkowo niskie temperatury, które mogą nieco zwiększyć popyt na gaz ziemny w celach grzewczych. Z kolei później na zachodzie kraju oczekiwany jest szybki wzrost temperatur – więc możliwe, że pojawi się także popyt na klimatyzację. Nie zmienia to faktu, że długoterminowy trend na wykresie gazu ziemnego w USA pozostaje spadkowy – i utrzymywanie się niskich cen tego surowca wciąż uzasadniają fundamenty rynkowe.