Promocja Cyber Monday: do 60% zniżki InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Komentarz surowcowy

Opublikowano 04.03.2016, 09:44
Zaktualizowano 09.03.2019, 14:30
XAU/USD
-
GC
-
HG
-

ROPA

Nowy cel OPEC dla cen ropy: $50 za baryłkę?

W ostatnim czasie sytuacja na rynku ropy uległa niemałej zmianie. Wielu inwestorów uwierzyło, że zobaczyliśmy już dołek cen i kupują surowiec w nadziei na dalsze odreagowanie. Warto przytoczyć dane o liczbie otwartych pozycji na kontraktach, która wynosi niemalże 518 000, co jest wartością rekordowo wysoką i wskazującą na wysokie zainteresowanie kapitału typowo spekulacyjnego. Mimo ciągłej nadprodukcji, wsparcie dla cen przychodzi z dwóch kierunków. Pierwszym są deklaracje członków OPEC, które nabrały nowego znaczenia po zawarciu porozumienia o zamrożeniu produkcji. Przykładowo nigeryjski minister ropy, Emmanuel Ibe Kachikwu, powiedział, że niektóre kraje członkowskie kartelu planują kolejne spotkanie w Rosji w okolicach dnia 20 marca. Jednocześnie oczekuje on, że rezultat rozmów spowoduje „dramatyczną” reakcję po stronie cen surowca. Dodaje, że celem jest dojście ceny baryłki ropy do $50. Później wypowiedziane słowa przez przedstawiciela krajów Zatoki Perskiej każą jednak podobne deklaracje traktować z lekkim przymrużeniem oka. Z serca kartelu dochodzą bowiem informacje, że nie ustalono jeszcze miejsce czy daty spotkania, a kraje zatoki preferują, by odbyło się ono w pierwszej połowie kwietnia i w Doha. Drugą ważną kwestią są dane produkcyjne z USA, które przez ostatnie sześć tygodni pokazują konsekwentny spadek wydobycia. Aktualnie oczekiwać można, że w tym roku produkcja spoza krajów OPEC spadnie o 850 000 baryłek, z czego aż 760 000 będzie pochodziło z mniejszego wydobycia w USA. Oznaczałoby pierwszy spadek produkcji od 2008 roku.

Notowania ropy - dane dzienne

Cena czarnego złoto dotarła jednak do ważnej strefy oporu w okolicach $35 i mimo dalszych wzrostów cen innych surowców, szczególnie miedzi, nie kontynuują wcześniejszego rajdu. Dalszy los ceny zależeć może od dzisiejszych comiesięcznych danych z amerykańskiego rynku pracy, które tradycyjnie prowadzą do sporej zmienności na rynku walutowym i w konsekwencji w spektrum surowcowym.

ZŁOTO

Aktywa „złotego” funduszu ETF najwyższe od września 2014 roku

Na przełomie stycznia i lutego złoto ponownie zyskało miano bezpiecznej przystani w okresie poważnego wzrostu awersji do ryzyka i obaw o globalną koniunkturę. Wydawało się, że wraz z poprawą nastrojów i umocnieniem się dolara, apetyt na kruszec wyraźnie zmaleje. Nie do końca tak się jednak dzieje. Wystarczy wspomnieć, że od 7 stycznia aktywa największego funduszu ETF, SPDR Gold Trust GLD, rosną każdego dnia za wyjątkiem dwóch w połowie lutego. Warto dodać, że w tym krótkim czasie odkupiono ponad 80 proc. zasobów sprzedanych w poprzednich dwóch latach. Wskazuje to na siłę popytu, który ujawnił się również wczoraj. Osłabienie się dolara wykorzystane zostało do wybicia z formacji trójkąta oraz naruszenia poprzednich maksimów. Wygląda na to, że każda słabość amerykańskiej waluty jest wykorzystywana do dalszej większej akumulacji kruszcu, a kolejną ku temu okazją będą potencjalnie słabsze dane z amerykańskiego rynku pracy, które na rynku złota prowadziłyby do tradycyjnie większej reakcji niż w przypadku innych surowców.

Notowania złota - dane dzienne

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.