Lepszy odczyt niemieckiego indeksu ZEW w lutym wywindował kurs eurodolara w okolice ostatnich, lokalnych maksimów, co przełożyło się na umocnienie złotego do dolara amerykańskiego i funta szterlinga.
Notowania USD/PLN po kilkunastu godzinach budowania bardzo wąskiej konsolidacji w okolicy 38,2% zniesienia fali spadkowej z 11 lutego, dziś rano ruszyły w dół po dobrym odczycie niemieckiego indeksu ZEW. Ruch w dół, pomimo swojej dynamiki nie trwał zbyt długo i nie dotarł nawet do poziomu linii trendu wzrostowego z genezą 3 lutego (patrz wykres). Pokonanie tej linii stanowiłoby pierwszy sygnał pogłębienia sekwencji spadkowej z 23 stycznia, która na początku tego miesiąca zatrzymała się na poziomie 38,2% zniesienia poprzedzających ją dwumiesięcznych wzrostów (okolice 3,62).
W porównaniu z parą USD/PLN ruch w dół na parze EUR/PLN był niewielki i zupełnie nie zmienił obrazu technicznego tej pary. Notowania od rana zbudowały falę wzrostową, stanowiącą kontynuację odbicia z 13 lutego. Od tamtej pory kurs porusza się w wąskim kanale wzrostowym, który obecnie wygląda na formację flagi stanowiącą korektę fali spadkowej z 11 lutego. Ograniczenia tej formacji przebiegają obecnie na poziomach 4,1730 i 4,1930. Potwierdzeniem kontynuacji scenariusza spadkowego w najbliższych dniach, a nawet tygodniach byłoby pokonanie tegorocznych i grudniowych minimów na poziomie 4,1530 (patrz wykres).
Złotówka umacnia się dziś także względem funta szterlinga. Kurs GBP/PLN próbuje kontynuować spadkową korektę. Po porannym ruchu w dół kurs tej pary wrócił poniżej wczorajszych minimów i jednocześnie 38,2% zniesienia fali wzrostowej z genezą z początku lutego (5,6283). Maksymalny modelowy zasięg fali spadkowej, jeżeli miałaby ona być jedynie korektą odbicia z 3 lutego, wyznaczają okolice poziomu 5,5770 (61,8% zniesienie tej fali w górę oraz linia trendu wzrostowego z genezą 16 grudnia).
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.