W południe na giełdach europejskich kurs dolara był wyższy w stosunku do większość walut z grupy G10. Notowania amerykańskiej waluty nie zmieniły się tylko wobec korony norweskiej (NOK), a spadły w stosunku do walut surowcowych, dolara australijskiego (AUD) i nowozelandzkiego (NZD), przy czym ten ostatni zyskał najwięcej. Największe straty zanotował jen japoński (JPY), korona szwedzka (SEK) i funt szwajcarski (CHF).
Zarówno jen japoński (JPY), jak i funt szwajcarski (CHF) w dalszym ciągu słabły w związku ze spekulacjami, że bank centralny Turcji podniesienie stopy procentowe na dzisiejszym posiedzeniu, które spowodowały redukcję popytu na „bezpieczną przystań”.
Notowania korony szwedzkiej (SEK) gwałtownie spadły po tym, jak wyniki sprzedaży detalicznej dla Szwecji spadły w grudniu o 0,8% w ujęciu miesięcznym, mijając się z konsensusem rynkowym na poziomie 0,5% miesiąc do miesiąca. Spowodowało to spowolnienia tempa wzrostu sprzedaży w ujęciu rocznym do 1,8% z 4,3% po korekcie w listopadzie.
Wstępne dane PKB za IV kwartał dla Wielkiej Brytanii wykazały, że gospodarka brytyjska wzrosła o 0,7% w ujęciu kwartalnym, czego zresztą się spodziewano, mimo że jest to nieco niższy wynik od wzrostu PKB w III kwartale, który wyniósł 0,8%. Roczna stopa wzrostu wyniosła 2,8% w porównaniu do 1,9% w poprzednim kwartale. Niemniej jednak, rynek zdaje się przykładać większą wagę do kwartalnego spowolnienia, co widać w osłabieniu funta szterlinga. Nie zgadzamy się z takim nastawieniem. Naszym zdaniem, niższy kurs funta może stanowić atrakcyjny punkt wejścia do długich pozycji. Niewielkie spowolnienie w IV kwartale mogło być spowodowane niekorzystnymi warunkami pogodowymi obniżającymi wydajność produkcji budowlanej. Ponieważ jednak ceny domów nie wykazują oznak spowolnienia, można spodziewać się znacznego wzrostu w przemyśle budowlanym i dalszego przyspieszenia wzrostu. Inwestorzy wyczekujący sygnałów wzrostu na mapie świata, w którym rynki wschodzące spowalniają, prawdopodobnie skupią się na Wielkiej Brytanii i będą napędzać wzrost ceny tej waluty.
AUD/USD – notowania dolara australijskiego do amerykańskiego wzrosły na porannych giełdach w Europie wraz z powrotem optymizmu. Niemniej jednak, tak długo jak poprzednia górka na poziomie 0,8885 (R1) utrzymuje się, nadal istnieje możliwość niższych górek. Przecięcie powyżej tego poziomu oporu może być oznaką tego, że para sięgnęła dna i można spodziewać się dalszych rozszerzeń zwyżkowych w kierunku kolejnego poziomu oporu 0,9085 (R2), blisko poziomu zniesienia Fibonacciego 38,2% spadku w okresie od 23 października do 24 stycznia. Można zidentyfikować pozytywną rozbieżność między momentum a akcją ceny, co wskazuje na to, że trend zniżkowy traci momentum. Z drugiej strony, wyraźny spadek poniżej poziomu wsparcia 0,8660 (S1) prawdopodobnie przywróciłby tendencję spadkową i sprawił, że utrzymałaby się ona na dłużej.
· Poziom wsparcia: 0,8660 (S1); 0,8300 (S2); 0,8080 (S3)
· Poziom oporu: 0,8885 (R1); 0,9085 (R2); 0,9205 (R3)
Marshall Gittler