Wczorajszy dzień na światowych parkietach przyniósł sporo emocji. Przede wszystkim rzucała się w oczy przecena chińskich aukcji oraz ponad 10% spadek na głównym indeksie giełdy w Atenach. Jednak na Wall Street wczorajsza końcówka sesji dała nadzieje inwestorom, że jeszcze nie nadszedł czas na większą korektę.
Dzisiejsza sesja przyniosła lekkie odreagowanie dla chińskich inwestorów. Wczoraj indeks giełdy w Szanghaju zanurkował ponad 5%, co było największym procentowym spadkiem od 5 lat. Dzisiaj indeks Shanghai Composite urósł o 2,93%, a Hang Seng chińskich spółek 0,35%. Po części jest to prawdopodobnie wynik słabszego odczytu inflacji CPI w Chinach. Dane zaskoczyły negatywnie po raz kolejny, inflacja CPI spadła do 1,4%, podczas gdy konsensus zakładał 1,6%. Inflacja konsumentów może jeszcze spaść, jeśli władze Chin zdecydują się na obniżkę odgórnie regulowanych cen paliwa, przestrzeń do obniżki jest dosyć spora patrząc na ostatnią przecenę na rynku ropy naftowej. Jednak słabsze dane wywołały pozytywną reakcję wśród chińskich inwestorów. Słaba inflacja powoduje wzrost oczekiwań wobec dalszego luzowania polityki monetarnej w Chinach. W ostatnim czasie Ludowy Bank Chin dokonał obniżki stóp procentowych. Wobec obecnych realiów, inwestorzy oczekują, że bank centralny Chin ponownie zdecyduje się na takie posunięcie.
Z kolei podczas wczorajszej sesji na Wall Street ponownie nie udała się korekta, choć początkowo wczorajszy ruch spadkowy był największym tego rodzaju ruchem od korekty z początku października. Tutaj próba obrony szczytów może być związana ze zjawiskiem zwanym "rajdem świętego Mikołaja". Inwestorzy, a w szczególności duże fundusze inwestycyjne chcą przynajmniej utrzymać się na obecnych poziomach, aby na koniec roku zanotować spory zwrot z inwestycji. Od strony technicznej wczorajsza świeczka na kontrakcie na indeks S&P 500 obrazuje formację młota. Dodatkowo notowania kontraktu w dalszym ciągu znajdują się powyżej wzrostowej linii trendu wyrysowanej na szczytach od czerwca bieżącego roku. Zestawienie tych informacji daje inwestorom nadzieje na utrzymanie obecnych, wysokich poziomów, a być może atak na nowe szczyty.
Dzisiejsza sesja w Europie przynosi lekkie odreagowanie po wczorajszych spadkach. Dzisiejsze wydarzenia, czy odczyty makroekonomiczne nie będą raczej ważne z perspektywy europejskich inwestorów. Jeśli nie nastąpi powrót strachu, który towarzyszy im od dwóch dni, to powinniśmy dzisiaj liczyć na dosyć stabilną sesję. Tuż przed godziną 10:00 CAC 40: 0,85%, DAX: 0,97%, FTSE 100: 0,40%, WIG 20: 0,25%.
Michał Stajniak
Młodszy Analityk Rynków Finansowych
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.