Morderstwo za 10 000 dolarów w BTC
Melody Sasser, 48-letnia mieszkanka Stanów Zjednoczonych, w 2020 roku poznała Davida Wallace’a na Match.com. Początkowo relacja rozwijała się niewinnie – byli „przyjaciółmi od wycieczek w góry”, często wspólnie podróżującymi po wzgórzach. Jednak kiedy Wallace przeprowadził się z żoną do Alabamy i oznajmił Sasser, że się zaręczył, przyjaźń przekształciła się w obsesję. W momencie, gdy Sasser usłyszała o zaręczynach, wybuchła: „Mam nadzieję, że oboje spadniecie z klifu i zginiecie”.
Melody Sasser, zraniona i zrozpaczona, zdecydowała się na drastyczny krok. W styczniu 2023 roku postanowiła zlecić morderstwo żony Wallace’a, korzystając z platformy „Online Killers Market” – jednego z najciemniejszych zakątków Internetu. To tam, używając Bitcoinów, zamówiła morderstwo. Przekazała przestępcom zdjęcia i informacje dotyczące miejsca pobytu ofiary, a wszystko to miało kosztować ją prawie 10 000 dolarów.
Jak się okazało Bitcoin stał się idealnym narzędziem dla zbrodniarki. Dzięki niemu transakcje miały pozostać w ukryciu przed wzrokiem prawa, a cały plan miał wydawać się nie do wykrycia.
Na szczęście dla ofiary, plan Melody Sasser nigdy nie został zrealizowany. Zabójcy z darkneta nie tylko nie wykonali swojego zadania, ale działania Sasser zwróciły uwagę organów ścigania. Dzięki zaawansowanej analizie blockchain oraz śledztwu prowadzonemu w mediach społecznościowych, policja była w stanie prześledzić tropy, które doprowadziły ich do Sasser. Kiedy funkcjonariusze przeszukali jej dom, odkryli m.in. szczegółowy dziennik z informacjami na temat zamówienia, odręczne notatki oraz adres BTC, pod którym przechowywała swoje fundusze.
W końcu, 18 września, Sasser została skazana na osiem lat i cztery miesiące pozbawienia wolności. Jej adwokat, Jeff Whitt, przyznał, że jego klientka przeżyła załamanie, które doprowadziło ją do desperackiego kroku. Sasser wyraziła również żal za swoje czyny i życzyła ofierze możliwości dalszego życia bez lęku.
Bitcoin, który kiedyś był symbolem nowej ery finansów, coraz częściej pojawia się w kontekście cyberprzestępczości. Jego zdecentralizowany charakter i anonimowość przyciągają zarówno entuzjastów technologii, jak i osoby o mrocznych zamiarach. Historia Melody Sasser pokazuje, jak cienka jest granica między postępem technologicznym a jego potencjalnym wykorzystaniem do celów przestępczych.
Pomimo to, nie należy zapominać o tym, że większość transakcji przeprowadzanych w kryptowalutach to działania legalne. Niemniej jednak przypadki takie jak ten przypominają, że każda technologia może być wykorzystywana zarówno w dobrych, jak i złych celach – wszystko zależy od intencji użytkowników.