Podsumowanie: Akcje spółek europejskich to najważniejszy temat na giełdach od początku 2022 r., kiedy to rozpoczął się wstrząs związany ze stopami procentowymi i okazało się, że inflacja pozostanie wysoka na dłużej. Europejskie akcje nie tylko osiągają lepsze wyniki, ale są również znacznie bardziej atrakcyjne pod względem wyceny przy wskaźniku C/Z na poziomie 13,2x w porównaniu z 18,5x w przypadku akcji spółek amerykańskich. Szacunkowe zyski również rosły w tym roku szybciej w Europie niż w Stanach Zjednoczonych i to pomimo ekscytacji dotyczącej sztucznej inteligencji. Warto zwrócić również uwagę na akcje 20 spółek europejskich, które w największym stopniu przyczyniły się do spektakularnych wyników na tym rynku w bieżącym roku.
Europejskie akcje nadal dominują nad amerykańskimi
Akcje spółek europejskich w tym roku poszły w górę o 14% w porównaniu z 8,5% w przypadku akcji spółek amerykańskich. Gdyby nie ekscytacja fenomenem sztucznej inteligencji, dane te byłyby jeszcze bardziej korzystne dla europejskich akcji. Jeżeli porównamy zmianę cen w tym roku z rzeczywistą zmianą dochodów z podstawowej działalności, a co ważniejsze - z przewidywanymi zyskami, widać, że amerykański rynek akcji stał się jeszcze droższy w stosunku do europejskiego. Wycena indeksu STOXX 600 zakłada obecnie wskaźnik wyprzedzający C/Z na poziomie 13,2x oraz stopę dywidendy wynoszącą 3,5% w porównaniu odpowiednio do 18,5x i 1,7%. Stosunek ryzyka do zysku wyraźnie przemawia na korzyść akcji spółek europejskich, a wielu inwestorów zza oceanu dąży do dywersyfikacji swojej ekspozycji na akcje amerykańskie, zwiększając zaangażowanie w spółki europejskie i japońskie. Więcej informacji na temat japońskich akcji przedstawiliśmy w opublikowanej niedawno analizie zatytułowanej Czy dla akcji spółek japońskich wzejdzie słońce?
Wyraźnie już widać, że w czasach inflacji akcje spółek europejskich po prostu osiągają lepsze wyniki. Od czasu zapowiedzi dotyczącej wprowadzenia szczepień na Covid, która zapoczątkowała powrót do świata fizycznego i inflacji, zwrot z akcji europejskich wyniósł 39% w porównaniu z 32% w przypadku akcji amerykańskich. Od czasu osiągnięcia wartości szczytowej pod koniec 2021 r. akcje amerykańskie poszły w dół o 11%, podczas gdy akcje europejskie – zaledwie o 3%. Ze względu na trwającą debatę na temat pułapu zadłużenia w Stanach Zjednoczonych, która prawdopodobnie doprowadzi do kompromisu obejmującego zmniejszenie obecnego deficytu, w latach 2023-2024 rządowy impuls wzrostowy w Stanach Zjednoczonych może być niższy niż w Europie. Innymi słowy, akcje spółek europejskich oferują lepsze prognozowane zyski oraz znacznie niższy punkt wyjścia pod względem wyceny. Co tu może się nie podobać?
Korekta w górę szacunkowych zysków podkreśla impet w Europie
Europa błyszczy obecnie nie tylko pod względem wyników. Jeżeli spojrzymy na dwunastomiesięczne szacunkowe zyski, analitycy konsekwentnie z większym optymizmem podchodzą do zysków z akcji europejskich. Dwunastomiesięczne szacunkowe zyski w odniesieniu do indeksu STOXX 600 wzrosły w tym roku o 1,7%, podczas gdy szacunkowe zyski dotyczące indeksu S&P 500 spadły w tym roku o 0,1%. Jednym z kluczowych czynników tej sytuacji jest fakt, iż popyt w świecie fizycznym przewyższa popyt w świecie cyfrowym, ponieważ rozdrobnienie globalnych łańcuchów dostaw jest motorem znacznej liczby inwestycji zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Europie. Jednak bardziej imponującym aspektem wyników europejskich spółek jest to, że osiągają je przy mniejszym impulsie fiskalnym w porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi, gdzie deficyt fiskalny wynosi około 7% PKB, podczas gdy w Europie jest on bliższy 3,5%. Wojna w Ukrainie przyspieszyła dwa potężne zjawiska w Europie: 1) zieloną transformację, która jest motorem najszerzej zakrojonego w historii procesu elektryfikacji, oraz 2) podwojenie wydatków na cele wojskowe, co wywoła pozytywne efekty wtórne w europejskim przemyśle.
Gwiazdy europejskiego rynku akcji w 2023 r.
Podczas gdy siłę napędową amerykańskiego rynku akcji stanowi sektor technologii i opieki zdrowotnej, europejski rynek akcji jest bardziej zdywersyfikowany, obejmując sektory dóbr konsumpcyjnych, opieki zdrowotnej, finansowy i energetyczny. W tabeli poniżej przedstawiono akcje 20 spółek europejskich, które w największym stopniu przyczyniły się do tegorocznych wyników. 5,75 punktów procentowych z 14% łącznego zwrotu z indeksu STOXX 600 w bieżącym roku wygenerowały akcje 20 spółek, które określamy mianem gwiazd Europy.
Trzy z tych spółek należą do dynamicznie rozwijającego się segmentu dóbr luksusowych, o którym pisaliśmy obszernie w ciągu roku, a ostatnio także w opublikowanej w ubiegłym tygodniu analizie zatytułowanej Akcje producentów dóbr luksusowych nie reagują na stan chińskiej gospodarki. Akcje producentów dóbr luksusowych, na czele z francuskim gigantem LVMH (EPA:LVMH), to preferowane rozwiązanie dla inwestorów pozytywnie zapatrujących się na ponowne otwarcie chińskiej gospodarki na świat. Poza segmentem dóbr luksusowych, do wzrostu na tym indeksie w bieżącym roku przyczyniły się również trzy spółki z sektora opieki zdrowotnej (Novo Nordisk, Novartis i AstraZeneca (LON:AZN)). Akcje spółek z sektora opieki zdrowotnej charakteryzują się niezwykle wysoką jakością i defensywnymi cechami postrzeganymi jako wyjątkowo cenne w kontekście niepewności dotyczącej gospodarki i inflacji. Procykliczny boom w infrastrukturze, zielona transformacja i obniżanie ryzyka dotyczącego łańcuchów dostaw przyniosły wymierne korzyści przedsiębiorstwom przemysłowym i producentom półprzewodników, takim jak ASML, Siemens czy Schneider Electric (EPA:SCHN); więcej informacji na temat rosnącego popytu na infrastrukturę sieci elektrycznych w Europie przedstawiliśmy we wczorajszej analizie rynków akcji.
W pierwszej dwudziestce znalazły się także europejskie banki, takie jak HSBC czy UniCredit (BIT:CRDI). Nawet krótkotrwały kryzys bankowy spowodowany upadłością Silicon Valley Bank nie miał realnego wpływu na rynek europejski, pominąwszy połączenie UBS z Credit Suisse (NYSE:CS). Europejskie banki pozytywnie wyróżniały się w tym roku rosnącym dochodem odsetkowym netto i niższymi, niż przewidywano rezerwami na straty kredytowe. Banki amerykańskie osiągały w ubiegłym roku znacznie gorsze wyniki niż banki europejskie, co omawiamy w naszej ostatniej analizie rynków akcji zatytułowanej Amerykańskie banki, europejskie zyski i wyniki Apple (NASDAQ:AAPL).