Eurostrefa: W pierwszej turze wyborów samorządowych we Francji (druga odbędzie się 13 grudnia) na prowadzenie z wynikiem bliskim 30 proc. (szacunki) i wygraną w 6 z 13 regionów wysunął się Front Narodowy.
Eurostrefa: Produkcja przemysłowa w Niemczech wrosła w październiku o 0,2 proc. m/m i 0,0 proc. r/r – to dane poniżej prognoz. Z kolei Indeks Sentix (obrazujący oczekiwania wśród analityków finansowych) wzrósł w grudniu mniej, niż oczekiwano (do 15,7 pkt. z 15,1 pkt. wobec szacowanych 17,0 pkt.).
Naszym zdaniem: Wybory samorządowe we Francji odbywały się częściowo pod obstawą policji i wojska (od czasu zamachów w Paryżu nadal obowiązuje stan wyjątkowy), stąd też mocna pozycja nacjonalistycznego Frontu Narodowego nie powinna być dużym zaskoczeniem. Niemniej w kontekście zaplanowanych na 2017 r. wyborów prezydenckich powinna budzić niepokój, bo bez zmian w polityce imigracyjnej i skutecznej walce z terroryzmem, Marie Le Pen ma duże szanse na wygraną. A to będzie oznaczać osłabienie politycznej pozycji wspólnej waluty, co najpewniej też zaznaczy się w notowaniach. Patrząc w tej perspektywie warto będzie też zwrócić uwagę na Niemcy, gdzie w tym samym roku 2017 mamy zaplanowane wybory parlamentarne. Tu kluczowe będą sondaże poparcia dla tzw. Alternatywy dla Niemiec (AfD).
W krótkim terminie rynek próbuje ignorować temat, chociaż euro dzisiaj nieznacznie traci do większości walut. Słabsza produkcja przemysłowa w Niemczech i indeks Sentix mają tu mniejsze znaczenie, większy wpływ jest analizy technicznej – mamy po prostu korektę notowań po mocnym odbiciu w czwartek po mało „gołębim” przekazie z Europejskiego Banku Centralnego.
Dzisiaj euro najbardziej traci względem dolara, który odrabia straty z ubiegłego tygodnia wywołane wydarzeniami na rynkach zewnętrznych (głównie ECB), ale i też odczytami makro (indeksy ISM były słabe, a dane Departamentu Pracy nieco powyżej przeciętnej), które nie dały nowych odpowiedzi na pytanie, co do skali podwyżek stóp przez FED w 2016 r. Wystąpienia Janet Yellen utwierdziły rynek tylko w tym, że grudniowa podwyżka jest przesądzona, tym samym komunikat z 16 grudnia może wywołać spore ruchy na dolarze. Niemniej rynek nauczony doświadczeniami z ostatnich miesięcy, kiedy to przekaz z FED był bardziej „jastrzębi” od oczekiwań, nie będzie ryzykował gry na krótko na USD przed publikacją wspomnianego komunikatu, co zwyczajnie będzie podbijać notowania dolara w głównych ustawieniach.
Patrząc technicznie na EUR/USD zejście poniżej wsparcia na 1,0830 pokazuje, że korekta czwartkowego ruchu będzie głębsza. Zastosowanie zniesienia Fibonacciego wskazuje na dwa miejsca. Pierwsze to rejon 1,0750-60, który wyznacza 50 proc. ruchu i szczyt z 19 listopada, drugie to okolice 1,0690-1,0700 (to rejon 61,8 proc., oraz maksimum z końca listopada). Bardziej realny wydaje się ten drugi poziom (także w kontekście układów na BOSSA EUR i BOSSA USD).
Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ