Kurs FW20 rozpoczął czwartkową sesję na symbolicznym minusie na poziomie 2 436 pkt. Po otwarciu rynku kasowego, notowania ruszyły w kierunku 2 448 pkt, co jednak podaż szybko zatrzymała i zepchnęła o 20 pkt. Po tym manewrze przed żadna ze stron rynkowych nie miała pomysłu na kierunek handlu, więc notowania oscylowały w rejonie 2 435 pkt aż do godz. 14. Lekka poprawa nastrojów na futures na S&P500 dała impuls bykom na GPW, którzy szybkim dynamicznym ruchem ponownie zameldowali FW20 na porannym maksimum, a nawet je nieznacznie naruszyli osiągając pułap 2 452 pkt. Manewr ten był jednak nieskuteczny, podaż ponownie zaatakowała i rządziła do końca dnia. FW20 wyraźnie cofnęły się, a na zamknięciu ustanowiły dzienne minimum 2 411 pkt (-1,07%), utrzymując się 2 pkt powyżej minimum intraday z wtorku i ustanawiając nowe minimum spadków w cenach zamknięcia. Dzienny wolumen obrotu był porównywalny do środowego i wyniósł prawie 17 tys. sztuk. W trakcie wczorajszej sesji w USA podano, że liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu spadła mocniej niż oczekiwano do 221 tys., poza tym kalendarium ważnych publikacji było ubogie.
https://broker.aliorbank.pl/raporty-zbiorcze/gpw/rynek-online/