Podczas wtorkowej sesji przede wszystkim rynki będą czułe na wszelkie informacje napływające z Wielkiej Brytanii. Dziś kraj ten w szczególności pozostaje w centrum zainteresowania, gdyż Teresa May ma swoje wystąpienie w brytyjskim parlamencie przed jutrzejszym głosowaniem między innymi nad wnioskiem umożliwiającym ewentualne opóźnienie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Brytyjska premier przedstawi dzisiaj postępy w negocjacjach z UE. Funt generalnie radzi sobie dobrze w obliczu niepewności. Najprawdopodobniej bowiem uda uniknąć się bezumownego Brexitu wobec pojawiających się coraz częściej wiadomości o możliwym opóźnieniu Brexitu w razie, gdyby parlament nie przegłosował wypracowanego przez May porozumienia. Z kolei zgodnie z doniesieniami serwisu Bloomberg lider opozycyjnej Partii Pracy stwierdził, że poparłby drugie referendum w kwestii Brexitu. Czas nagli, a każdy scenariusz inny niż bezumowny Brexit powinien wspierać notowania brytyjskiej waluty.
Indeks dolara powrócił w okolice tuż powyżej 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej. Dziś notowania waluty amerykańskiej będą pozostawały głównie pod wpływem wystąpienia Powell’a przed Komisją Bankową Senatu, gdzie przedstawi on półroczny raport Fed na temat polityki monetarnej. Generalnie gospodarka amerykańska utrzymywała wysokie tempo wzrostu w drugim półroczu 2018 roku, jednakże w ostatnim czasie można zauważyć bardziej gołębią retorykę ze strony członków FOMC. Impulsem do podbicia zmienności może być sesja pytań i odpowiedzi podczas której Przedstawiciele Komisji najprawdopodobniej zapytają o plan zakończenia wraz z końcem 2019 roku redukcji sumy bilansowej Fed. Niepewna kwestia kontynuacji cyklu zacieśniania polityki monetarnej jak na razie ma pozytywny wpływ na bardziej ryzykowne aktywa. Dzisiaj także zostanie opublikowany indeks Conference Board, który pokaże czy zakończenie zawieszenia pracy amerykańskiego rządu przyczyniło się do poprawy nastrojów wśród amerykańskich konsumentów.
Złoty pozostaje od wczoraj nieco mocniejszy zarówno względem euro, jak i dolara. Zdaniem niektórych członków RPP (Hardt, Gatnar, Żyżyński) zapowiedź impulsu fiskalnego w tym roku może stać się argumentem za rozpoczęciem dyskusji nad podwyżkami stóp procentowych w Polsce.
Notowaniom USD/PLN nie udało się dłużej utrzymać poniżej linii Tenkan, co z technicznego punktu widzenia otwiera drogę do odreagowania ostatnich wzrostów. Impulsem do pogłębienia spadków będzie zejście poniżej rejonu 3,8075-3,8110, a wówczas wsparcie wyznaczałaby 50-okresowa średnia EMA w skali D1, która przebiega w rejonie 3,7900.
EUR wczoraj zyskało nieco na wartości względem dolara. Notowana dotarły w rejon oporu w postaci 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej, która wyznacza opór w rejonie 1,1370. Aktualnie kurs jest stabilny w oczekiwaniu na wystąpienia Powella. Wyjście powyżej wspomnianej średniej da zielone światło do testu okrągłego poziomu 1,1400. Silną strefę wsparcia wyznaczają minima lokalne począwszy od listopada 2018 roku.